New love

Nie ma to jak obudzić sie w sobote o 7:20 i z samego rana wyruszyć do Ikei w celu zakupienia 20 wieszaków :)
W końcu w sobotę wieczorem moja nowa szafa miała już być gotowa .
Wczoraj prawie 4 godziny segregowałam, składałam, przymierzałam i sporej części się pozbyłam.
Oczywiście wiedziałam, że braknie mi wieszaków, a ze jestem zadowolona z tych z Ikei to postanowiłam je dokupić,
Nie byłabym sobą gdybym nie kupiła jakiejś świeczki.
Ze względu na zmiany świeczek przy zakupie Tundry za 4,99 druga taka sama była za 1zł
Wybrałam słodkawy, jak dla mnie waniliowo-ciasteczkowy zapach.



Potam grzecznie kierowałam się do wejście i przypadkiem trafiłam na te cudaki. Zakochałam się! Zapach słodkich poziomek zrywanych prosto z krzaczka.
Mała  (czas palenia 25h) kosztuje 4,99, natomiast większa (czas palenia 40h) kosztuje 7,99

Lubicie świece z ikei? Ja je uwielbiam

pozdrawiam 
Madzia

Gulasz warzywny z kaszą gryczaną i grillowaną piersią z kurczaka

Dzisiaj bardzo łatwy i szybki przepis na zdrowy obiad, czyli gulasz warzywny z kasza gryczaną i grillowaną piersią z kurczaka.
Ja wybrałam akurat pieczarki, paprykę, czerwoną cebulę, cukinię, marchewkę i pomidora.
Wszystkie składniki umyłam, obrałam, pokroiłam w kosteczkę i poddusiłam dodając odrobinę curry, słodkiej i ostrej papryki oraz sól i pieprz.
W osobnym garnku ugotowałam kaszę gryczaną i ugrillowałam kawałeczki z piersi kurczaka (wcześniej zamarynowanego w sosie sojowym i przyprawie do kurczaka). 

Z tej ilości warzyw wyszły dwie porcje.

 A tak prezentuje się gotowe danie:

Czyż nie wygląda smakowicie...


pozdrawiam Madzia

Wyniki konkursu

Mam tyle na głowie, że znalezienie wolnej chwili graniczy z cudem, dodatkowo zgubiłam ładowarkę i nie mam jak naładować baterii do aparatu. Ale jeszcze tydzień, będę miała szafę i wszystko znajdzie swoje miejsce, bo w pudłach nie mogę niczego znaleźć
Nagrodę główną czyli: hypoalergiczny żel borowinowy, borowina plus, agda plus otrzymuje: agabil1

Nagrodę pocieszenia czyli agda plus otrymują:

Zaraz napiszę do Was maile z prośbą o adres i nagrody już niedługo trafią w Wasze łapki

pozdrawiam 
Maddzik

Born Pretty Store - moje pierwsze zakupy

Przeglądając blogi już jakiś czas temu trafiłam na notki z produktami z tego właśnie sklepu. 
Na początku marca chcąc powiększyć swoją kolekcję pędzli czytałam w necie opinie i trafiłam ponownie do tego sklepu. Od razu weszłam w zakładkę pędzle i zobaczyłam prześliczny komplet z łososiowymi trzonkami 29,99$, lecz chwilę później zobaczyłam identyczny czarno-złoty tańszy o 7$. 
Do koszyka dodałam jeszcze uniwersalne, naturalnie wyglądające sztuczne rzęsy i 4 marca zrobiłam zakupy. Od razu przelałam pieniążki za pomocą PayPal'a. 17 dni jak na wysyłkę z Azji to taki standardowy czas. 
Za pędzle zapłaciłam 23,89$ czyli  73zł, a za rzęsy 2,99$ czyli 9,10zł. W zamówieniu prócz pędzli i rzęs była śliczna różowa szminka. Wysyłka jest darmowa, a za dopłatą 3$ możemy śledzić paczkę. 
Ciekawa jestem czy moje zadowolenie nie minie po wykonaniu nimi makijażu. ale o tym napiszę, jak już je przetestuję ;)
 Od lewej zaokrąglony płaski, zaokrąglony ścięty, stożek, płaski, ścięty
 Delikatne sztuczne rzęsy
 Gratis - różowa szminka
Robiłyście zakupy w tym sklepie? Może coś mi polecicie :)

pozdrawiam
Madzia

Zrób sobie krem - uzupełnienie braków

Jakiś czas temu przy okazji rozbiórek na wizażu kupiłam kilka półproduktów z tego sklepu z których byłam bardzo zadowolona. Tydzień temu skończył mi się mój ulubiony hydrolat z oczaru, więc postanowiłam uzupełnić mój zapas. Z dziewczynami zrobiłyśmy szybką listę zakupów i dzisiaj listonosz przyniósł mi paczuszkę.

Hydrolaty używam zamiast toniku, bądź jako bazę do mgiełek na włosy. O oleju z Tamanu czytałam bardzo dużo dobrego, chciałam kupić go już wcześniej, lecz był w brakach, więc tym razem dodałam jako pierwszy do koszyka. Olejki do stosowania na twarz, może zmiksuję jakiś krem,  kto wie. Kwas hialuronowy do sonoforezy, ale o tym już za kilka dni. Plastikowe 30 ml buteleczki z atomizerem wykorzystam do mgiełki na włosy i do twarzy. Malutkie poręczne, w sam raz by zabrać ze sobą np. na basen, po którym zawsze mam przesuszone włosy.

Moja lista zakupów:
* hydrolat z liści mięty 
* hydrolat z kwiatów pomarańczy gorzkiej Neroli
* hydrolat z liści oczaru (organiczny)
* olej z pestek arbuza
* olej Tamanu (naturalny)
* olejek z białego grejpfruta (naturalny)
* olejek melisowy (naturalny)
* kwas hialuronowy 1%
* potrójny kwas hialuronowy 1,5%
* 4 buteleczki z atomizerem 30ml
* słoiczek 100ml
gratis dostałam organiczny hydrolat z kwiatu lipy.


Lubicie tworzyć własnoręcznie kosmetyki?

pozdrawiam
Madzia

Przypominajka

Zapraszam do wzięcia udziału w nowym konkursie, w którym do wygrania są produkty firmy Sulphur, czas przedłużony do 16 marca więc macie czas do jutra :)

Ciasteczkowy potwór, a może kolorowe sówki?

Tym razem w moje ręce trafił mój nowy kremowy, nudziakowy lakier z P2.
By nie był nudny wykorzystałam naklejki wodne z sklepu NAKLEJKI-WODNE , a oto efekt mojej pracy:


Bardzo polubiłam naklejki wodne - szybki i ciekawy sposób urozmaicenia codziennego manicure.

pozdrawiam
Madzia

Vanila satin czyli satynowa wanilia by Goodies.pl

O zapachu...
Satynowy, doskonale utarty i idealnie gładki krem ze śmietanki aromatyzowanej mocną, naturalną wanilią – zmieszany i połączony w niecodziennej parze z orientalnym, wschodnim kadzidłem sandałowym. Oryginalny smakołyk? Luksusowe perfumy? Nie! Powiew egzotyki, której uroda została przypieczętowana nienachalnym towarzystwem kolorowych, tropikalnych kwiatów. Ten miks kadzidła, przypraw i słodkich pąków to Vanilla Satin – doskonale spreparowany, w pełni naturalny wosk, który już w chwilę po ogrzaniu otacza delikatną mgiełką wszystkie kąty pomieszczenia.

Kilka słów ode mnie:
Bałam się trochę tego zapachu, mimo iż uwielbiam wanilię to w głowie miałam ciężki słodki zapach, w rzeczywistości jest delikatny, pudrowy, lekko perfumeryjny. Satynowy - głaszczący i delikatnie otulający nasze ciało. Ze względu na swoją delikatność pewnie przypadnie wielu osobom.
Dla mnie 4/5
Zapraszam do sklepu Goodies.pl

Czas na nową twarz - maseczki Efektima

Uwielbiam w wolnej chwili nałożyć maseczkę na twarz, zaparzyć dobrą herbatkę i zatopić wzrok w dobrej książce- chwila relaksu dla ciała i duszy.
Dzisiejszy post to króciutka recenzja dwuch maseczek firmy Efektima.

Glinkowo oczyszczająca
Nowoczesna, szybko działająca maseczka. Zapewnia natychmiastowy efekt poprawy wyglądu skóry. Zastosowane składniki aktywne sprawiają, że skutecznie oczyszcza , usuwa nadmiar sebum oraz zapobiega powstawaniu nowych niedoskonałości na skórze. Koi i łagodzi podrażnienia. Dodatkowo maseczka wzbogacona została w wyciąg z bergamotki, który tonizuje, nawilża i pobudza skórę do regeneracji. Efektem zabiegu jest odświeżona, pełna naturalnego blasku skóra. Pory zostają doskonale oczyszczone, a skóra odpowiednio przygotowana do przyjęcia nowych cennych składników. Poj. 7 ml
Moja opinia:
Maseczka zamknięta jest w estetycznej saszetce którą bez problemu możemy rozciąć. Zawartość pozwala nam wykonać zabieg dwukrotnie - ja podzieliłam się z siostrą. Delikatnie ściąga i napina skórę, zmniejsza widoczność porów, matowi lecz nie przesusza. Jedynym minusem jest wyczuwalny zapach alkoholu, lecz szybko się ulatnia.

Doskonale nawilżająca
Zdecydowanie poprawia stan nawilżenia skóry i sprawia, że cera jest gładka oraz sprężysta. Zawiera specjalny kompleks nawilżający, przez co natychmiast likwiduje uczucie ściągnięcia, chroni skórę przed utratą wody oraz poprawia jej spoistość. Wzbogacona w wyciąg z ananasa i mango wzmacnia naczynia krwionośne, wygładza skórę i sprzyja jej regeneracji. . Poj. 7 ml
Moja opinia:
Maseczka zamknięta jest w estetycznej saszetce którą bez problemu możemy rozciąć. Zawartość pozwala nam wykonać zabieg dwukrotnie. Jest biała i dość gęsta, ma bardzo przyjemny zapach. Skóra po jej użyciu jest delikatna, miękka, uelastyczniona.


Maseczki w zależności od sklepu kosztują od 2 do 3zł, starczają spokojnie na dwa użycia. Kondycja skóry po ich użyciu jest znacznie ładniejsza. Zapewne po dłuższym i systematycznym działaniu efekty byłyby jeszcze większe. Jeśli będę w sklepie i pojawią się w zasięgu mojego wzroku to na pewno jeszcze do nich wrócę. Mam jeszcze ochotę na maseczkę peel-of J

pozdrawiam 
Madzia

Konkurs na FB Lumide - ciekawe nagrody

Jeśli spodobał się Wam moja czarna tunika z serduszkiem to mam dla Was dobrą nowinę.
Wystarczy kliknnąć KLIK i zgłosić swój udział w konkursie,jedną z możliwych nagród jest ta tunika w kolorze białym :)

Jesienny

W kalendarzu zima, za oknem wiosna, a na moich oczach jesień.
Wczoraj po raz pierwszy spróbowałam okiełznać nową blendę i lampę pierścieniową. Po 2 godzinach robienia zdjęć miałam już serdecznie dość. Ale oglądając zdjęcia zobaczyłam błędy, wyciągnęłam wnioski i mam nadzieję, że kolejne zdjęcia zajmą mi znacznie mniej czasu i będę lepsze.
Trening czyni mistrza, może za rok mi się coś  uda :)
pozdrawiam
Madzia

Ps.Zapraszam do wzięcia udziału w nowym konkursie, w którym do wygrania są produkty firmy Sulphur:

O kosmetycznym szaleństwie słów kilka więcej

Zacznę od produktów do włosów:
Dwie odżywki do włosów z masłem kakaowym i hibiskusem. Jestem ich bardzo ciekawa, poprzednie odżywki z Alverde bardzo polubiłam.
Szampon i maska do włosów farboranychz  Balei, tym razem czerwona pomarańcza i moringa.
Odżywka bez spłukiwania z hibiskusem i aloesem(miałam już ją wcześniej tylko w innym opakowaniu). Maska z figą i perłą, oraz serum na zniszczone końcówki.
Jeśli chodzi o twarz to wybrałam olejek z dzikiej róży i 7dniową kurację nawilżająco-dotleniającą. Zamierzam zacząć ją w poniedziałek
3 olejki , które zamierzam używań na ciało i włosy.
od lewej - olejek do ciała z dzikiej malwy, olejek do masażu z kwiatem arniki i relaksujący olejek do ciała z dzikiej róży i rokitnika.
Do pielęgnacji ciała żele i balsamy o zapachu lawendy i cytryny
oraz ślicznie pachnący brzoskwiniowy peeling
Nie byłabym sobą gdybym zapomniała o kolorówce :)
Szminki w 2 odcieniach czerwieni, nudziakowy lakier i dwa błyszczyki, którymi pochwalę się jak tylko zniknie mi zimno ;( zakochałam się w nich
I na koniec, słodki akcencik- serduszkowe mydełko

Ledwo zmieściłam wszystko w komodzie. Wydawała się taaaka duża, a z każdymi zakupami jest w niej coraz mniej miejsca :) Czas wziąć się za projekt denko

Używałyście któregoś z tych kosmetyków? 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...