Lovely kiku by Goodies.pl

O zapachu...
Wbrew pozorom kwiat wiśni nie jest jedynym, florystycznym symbolem Japonii. Równie istotny jest kwiat chryzantemy, nazywanej przez Japończyków „kiku”. Połączenie tych dwóch pachnących, bardzo urodziwych odmian stało się dla Yankee Candle aromaterapeutyczną inspiracją. Efektem sprawnego zmieszania esencji kwiatu wiśni i nut wydobytych z płatków fioletowej chryzantemy jest bardzo wiosenna, odświeżająca propozycja. Wyrafinowanego smaku nadają jej ciepłe, lekko pieprzne akordy waniliowe. To dzięki nim wosk Lovely Kiku jest tak interesujący, azjatycki i zawierający w sobie wszystko to, co w Japonii jest najlepsze i najbardziej pociągające.


Kilka słów ode mnie:
Zapach chryzantem kojarzy mi się z wakacyjnymi wieczorami na działce. Kiedy po powietrze po zmierzchu cudownie chłodziło nasze ciała. Mieszało się z zapachem kwitnących chryzantem rosnących do okoła tarasu. W tle śpiew koników polnych, a na niebie miliardy gwiazd. Śliczny delikatny swieży zapach. Idealny na zakończenie upalnych dni.

Dla mnie 5/5
Zapraszam do sklepu Goodies.pl

pozdrawiam
Madzia

Natura serbica - Północne Mydło DETOX

O tym mydle czytałam na wielu blogach. Recenzje były bardzo podzielone. Niektóre osoby się w nim zakochały, inne uważały za przeciętne. Kiedy otworzyłam paczkę, poczułam zapach lasu. Oprócz mydełka zlazła się również iglasta gałązka, szyszka i kilka próbek. Kilka małych dodatków, a ile radości kiedy dostaje się tak starannie zapakowaną paczuszkę.
Jeśli jesteście ciekawi mojej opinii to zapraszam do dalszego czytania.

Opis producenta:
Północne mydło stworzone bazie węgla aktywowanego czyli absorbentu, który łatwo wchłania powierzchniowe i głębokie zanieczyszczenia skóry. Mydło DETOX stosowane w przypadku cery problematycznej, trądzikowej, skłonnej do wyprysków, z poszerzonymi porami. Posiada właściwości oczyszczające a także zmiękczające z uwagi na zawartość Rokitnika oraz Cytryńca Chińskiego.
Efekt po zastosowaniu: zmniejszenie obrzęków i „worków” pod oczami, widoczne spłycenie istniejących zmarszczek, dostrzegalny lifting - efekt już po kilku zastosowaniach.
Zawiera: węgiel aktywowany (Betula Pendula),olej rokitnika, ekstrakt cytryńca, olej z syberyjskiego cedru, olej z siemienia lnianego, ekstrakt z pączków brzozy karłowatej, ekstrakt maliny moroszki, ekstrakt borówki brusznicy, olej z pestek maliny sachalińskiej.
Zastosowanie: Mydło DETOX dla cery problematycznej, trądzikowej, skłonnej do wyprysków, z poszerzonymi porami
cena: 49zł
pojemność: 120g
dostępność: siberica.com.pl

Moja opinia:
Opakowanie:
Czarny szczelnie zakręcany plastikowy słoiczek. Idealny dla tego tupu produktów. Dołączona jest również gąbka, która bardzo przyjemnie myje się twarz.
Konsystencja / kolor / zapach:
Mydło jest bardzo gęste, lecz wystarczy zwilżoną gąbeczką troszkę potrzeć by wchłonęła mydło i pianę. Jak to czarne mydło ma czarny kolor J zapach jest bardzo neutralny, lekko wyczuwalny.
Pojemność / wydajność:
Opakowanie zawiera 120g produktu. Może się to wydawać mało, jak na taką cenę. Lecz produkt ten jest baaardzo wydajny. Spokojnie starczy nam na 3-4miesiące przy używaniu 2-3 razy w tygodniu. Ja moim mydłem podzieliłam się z przyjaciółką i mimo systematycznego używania niewiele go ubywa.
Działanie:
Mydła używam około 3 miesiące. Na początku jego używania robiłam peeling a następnie nabierałam mydło na dołączoną gąbkę i masowałam przez 3-4 minuty. Z czasem zaczęłam stosować je dwa razy w tygodniu na twarz i dekolt, również poprzedzając peelingiem,. Następnie nakładałam dość grubą warstwę kremu nawilżającego o prostym składzie, albo oleju makadamia. Pierwsze efekty zauważyłam po 4-5 użyciach. Pory się zmniejszyły i zaczęłam mieć mniej niespodzianek na twarzy. Mydło dość mocno oczyszcza i lekko ściąga, więc użycie nawilżającego kremu po jego użyciu moim zdaniem jest niezbędne.  
2 tygodnie temu użyłam go do 'doszorowania' porów po peelingu kawitacyjnym i był to strzał w 10! Moja twarz była bardzo dobrze oczyszczona i raz dwa wchłonęła całą ampułkę, którą wtłaczałam za pomocą sonoforezy.
Jak dla mnie jest to jeden z lepszych 'czyścików' jakich używałam. 
Jeśli Wasza skóra wymaga systematycznego solidnego oczyszczania to jest to produkt dla Was
Skład:
 Aqua, Sorbitol, Sodium Cocoyl Isethionate, Stearic Acid, Coal, Parfum, Hippophae Rhaimnoides Fruit Oil*, Hippophae Rhaimnoidesamidopropyl BetaineHR, Pinus Sibirica Needle ExtractWH, Pineamidopropyl BetainePS, Picea Obovata Needle ExtractWH, Abies Sibirica Needle ExtractWH, Shizandra Chinensis Fruit Extract, Linum Usitatissimum Seed Oil*, Rubus Idaeus Seed Oil*, Rubus Chamaemorus Seed Oil, Betula Alba Sap*, Vaccinium Vitis-Idaea Fruit Extract, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Potassium Sorbate, Soidum Benzoate.


Używałyście może innych produktów tej firmy? Jestem ich bardzo ciekawa.

pozdrawiam
Madzia

Ogólnopolskie Targii Mody Alternatywnej Dark Market

O wydarzeniu:
Jak co roku, tuż przed Castle Party, spotykamy się na naszych targach. Tym razem, oprócz najfajniejszych sklepów z odzieżą i akcesoriami w alternatywnym klimacie, będziecie mieć okazję zobaczyć fantastyczne show! Specjalnie dla Was zaprosiliśmy Marilyn Rosa i jej dedykowane naszemu wydarzeniu Riptile Expo! Jest to interaktywna wystawa zwierząt egzotycznych.
http://dziubkomolestator.wix.com/marilyn-extreme

"Marilyn to znana artystka, performerka, tancerka egzotyczna, a także osoba od lat walcząca ze stereotypami dotyczącymi ludzi jak i zwierząt. Kontakt ze zwierzętami miała od zawsze. Niezrozumiałe dla innych zachowania zwierząt dla niej nie stanowiły tajemnicy. Swoje życie postanowiła poświęcić szeroko rozumianej pomocy zwierzętom. Edukuje ludzi w całym kraju odnośnie prawidłowych zasad opieki, organizuje adopcje, stworzyła dom tymczasowy dla najpilniej potrzebujących stworzeń. Ze swoimi poglądami nie boi się wyjść do szerokiego grona w każdej kategorii wiekowej poprzez liczne programy telewizyjne, filmy dokumentalne jak i książki."

Ale to nie wszystko!
Specjalnie dla Was firma Make Up Magic przygotowała możliwość skorzystania z usług wizażystki, gdzie przy ich stoisku będziecie mogli oddać się w ręce profesjonalistów całkowicie za DARMO!!!

Mimo iż nie jestem wielką fanką 'mrocznego' stylu, to jest jedna rzecz którą uwielbiam - gorsety. Marzy mi się matowy underbust. Pewnie niedługo się na niego skuszę. Wizja talii jak osy jest codowna :)
Jeśli chcecie dowiedziec się wiecej o tym wydarzeniu - zapraszam tutaj darkmarketWydarzenieFP

Pół litra oddajesz WAMPIREM się stajesz!

Każda z nas ma w swojej szafie ciuszek z którego jest dumna.
Prześliczna sukienka znanej firmy, czy szpilki przecenione z miliona na kilka złotych :)

Ja chciałam Wam dzisiaj pokazać 'małą czarną' z której posiadania jestem bardzo dumna. Jest to już moja druga taka - poprzednia była czerwona. 
Pół litra to dla mnie pestka, w końcu na swoim koncie mam już 2,5litra, a co mi tam - pochwalę się :)
Wampiriada to jedna z tych akcji, w których chętnie uczestniczę. Jeśli tylko zdrowie mi pozwoli to będę brała udział w kolejnych edycjach.

Tym razem oddając krew, oddawałam ją dla wujka który 2 czerwca ma operację.
Nie mamy pewności czy nasi bliscy, albo my sami nie będziemy jej potrzebowali, ale warto pamiętać, że wiele osób właśnie teraz jej potrzebuje. 
Poświęcając zaledwie godzinę możemy uratować komuś życie. Czy może być piękniejszy czyn dla drugiej osoby?

pozdrawiam
lżejsza o pół litra i szcześliwa Madzia

Cranbery ice czyli żurawinowy lód by Goodies.pl

O zapachu...
Żurawina nierozerwalnie kojarzy nam się z czasem grudniowych celebracji, kiedy tymi pięknymi, czerwonymi owocami przyozdabiamy świąteczne stoły i stroiki. Ale zjawiskowa żurawina to nie tylko dekoracja, ale i skarbnica wielu, prozdrowotnych składników. A poza tym to prawdziwy rarytas kulinarny, który smakuje wyśmienicie bez względu na porę roku! W wersji Yankee Candle żurawina podawana jest w nieco zmrożonej, bardzo orzeźwiającej wersji. Wosk w formie żurawinowej tarteletki uwalnia naturalne esencje, które doskonale pobudzają i dodają energii.


Kilka słów ode mnie:
O zdrowotnych właściwościach żurawiny wie chyba każdy. Słodko kwaśny smak zamknięty w malutkich owocach. Uwielbiam szczególnie herbaty i napary. Jak tylko zobaczyłam, że w ofercie jest również żurawinowy wosk to od razu wrzuciłam go do koszyka, a potem do kominka. Kiedy go zapaliłam pojawiła się pewna nuta, niby goryczy. Lekko zbiła mnie z tropu, ale po kilku chwilach się przyzwyczaiłam i delektowałam zapachem. 



Dla mnie 4+/5
Zapraszam do sklepu Goodies.pl

1C) Antycellulitowy peeling kawowy

Niedawno nagrałam dla Was filmik z peelingiem na bazie olejowej, przyszedł i czas na peeling bezolejowy.
Dzisiaj pierwszy kosmetyczny przepis na domową walkę z cellulitem, czyli peeling kawowy.
Lekko zmodyfikowałam przepis, który jest wszystkim dobrze znany.

Potrzebujemy:
* 15ml mocnej kawy
* fusy od kawy (2-3łyżki)
* 15ml  soli (łyżka stołowa)
* 15ml delikatnego żelu pod prysznic, ja użyłam szamponu babydream
* 5ml 1% kwasu hialuronowego (poprawa nawilżenia)

Pewnie zastanowi Was dlaczego nie użyłam olejku który by dodatkowo natłuścił i nawilżył naszą skórę?
Peeling jest pierwszym krokiem który przygotowuje naszą skórę do kolejnych działań.
Zależało mi na tym by dobrze oczyścił skórę z martwego naskórka oraz ją odświeżył, jednocześnie nie tworząc warstwy okluzyjnej na skórze, by kolejne składniki mogły dobrze przenikać.

Dlaczego właśnie takie produkty?
mocna kawa – zawarta w kawie kofeina stymuluje proces spalania tłuszczu, przez co ogranicza powstawanie cellulitu
fusy od kawy – również zawierają w sobie kofeinę, dodatkowo służą jako drobinki ścierające
sól morska – działa odkażająco i tak jak fusy – ścierająco (aż mam ochotę napisać, że sól jest potrzebna by nas zakonserwować, ale to mało profesjonalne stwierdzenie J)
szampon babydream – delikatny detergent który umyje nasze ciało bez przesuszania
1% kwas hialuronowy – stosowany w stężeniu poniżej 20% nie tworzy filmu na skórze i delikatnie ją nawilża

Gotową mieszankę wsmarowujemy kolistymi ruchami w wszystkie newralgiczne części ciała, spłukujemy, osuszamy a następnie wamarowujemy kremik.

O kremikach jak i kolejnych sposobach już niedługo :)

pozdrawiam
Madzia

Tęcza na granatowym tle

Dzisiaj szybka stylizacja przyszykowana na konkurs Pod Poduchą.
Uwielbiam te torebki, wiec nie byłabym sobą gdybym się nie zgłosiła.

Wiosną bardzo ważna jest dla mnie wygoda - zdecydowałam się na tiulową tutu, zwykły top i bardzo wygodne trampki.
By ożywić stylizację dodałam tęczowy sweterek, cytrynową Genewę i oczywiście 'wszystko mieszczącą' torbę :)

pozdrawiam
Madzia

Kadr udany - jeden z moich ulubionych makijazy

Każda rzecz jest do zrobienia kiedy trzeba się uczyć.
Z tą przewodnią myślą powstał właśnie ten makijaż, na oczach standardowy brąz i usta podkreślone delikatnym kolorem, do tego sztuczne rzęsy które ostatnio bardzo polubiłam.
Tym razem kadry bardziej udane ;)

pozdrawiam
Madzia

Ach te kadry i moja wrodzona fotogeniczność :)

Kiedy przychodzi sesja, nagle mam tyle siły i ochoty na robienie wszystkiego, byle się nie uczyć.
Do sesji pozostało niewiele czasu, a w poniedziałek mam trudne kolokwium, więc pomyślałam by coś zmalować.
Niestety z zdjęciami nie było już tak ładnie - 90mm to jednak ciasny kadr :)
 Dzisiaj pokażę Wam chyba dwa 'najciekawsze' zdjęcia, a jak tylko znudzi mi się nauka obrobię te bardziej normalne.
Czyż nie są śliczne? ;)


pozdrawiam
Madzia

Domowy peeling solny

Vlogi wydawały mi się być łatwiejszą formą blogowania. Włączamy kamerę mówimy, wyłączamy wrzucamy na YouTube.
Dzisiaj zrozumiałam, że wcale nie jest tak łatwo, a najtrudniejszą rzeczą było opanowanie głupawki.
Jak już udało mi się przestać śmiać to gadałam takie głupoty, że przyjaciółka stojąca po drugiej stronie kamery padała ze śmiechu. Podejść było wiele, a potem kolejne tyle układania filmu w całość :). 
Mam nadzieję, że miło będzie się Wam oglądało.

Do wykonania peelingu użyłam:
150ml oleju kokosowego;
100ml oleju migdałowego
50ml oleju jaśminowego
100ml oliwy z oliwek
10ml 1% kwasu hialuronowego
około 750g soli
olejki eteryczne - bergamotowy i cytrynowy ze sklepu drbeta 

Ps. Tak dziwnie jest słyszeć swój głos ;)

pozdrawiam
Madzia

Midnight jasmine czyli jaśmin o północy by Goodies.pl

O zapachu...
Kiedy jaśmin zakwita – aromat snujący się z wnętrza jego białych, drobnych kwiatków jest wyczuwalny nawet z dalekiej odległości! Kiedyś, jaśminowe bukiety były pieczołowicie kompletowane i ustawiane na sypialnianych stołach. Wszystko dlatego, że esencja jasnych płatków działa uspokajająco i relaksująco. Dzisiaj, wspomagający dobry sen jaśmin jest na wyciągnięcie ręki! Najsłodsza esencja kwiatów została łapczywie schwytana i zamieniona w aromatyczny wosk – Midnight Jasmine.
Kilka słów ode mnie:
Zapach jaśminu przywołuje u mnie zapach dzieciństwa, kiedy wieczorem na działce biegaliśmy między drzewami. Ochłodzone powietrze i ten śliczny zapach.  tym woskiem jest identycznie. Mimo iż lat mam znacznie więcej i w pokoju brak drzew to kiedy go zapalam i zamykam oczy a czas jakby się cofał. bardzo naturalny zapach, który polecam każdemu, kto choć raz zachwycił się zapachem jaśminu.



Dla mnie 4+/5

Zapraszam do sklepu Goodies.pl

Wiosenne nowości

Dzis rano obudziło mnie piękne słoneczko, pomyślałam sobie 'Zajęcia kończę o 14 to spokojnie zrobię zdjęcia korzystając z światła'. Wracając do domu zaczęła się ulewa i tyle było tego światła.

Zacznę od zakupów w sklepie kosmetykizameryki
Paletka Sleek Vintage Romance o której od dawna marzyłam, prześliczne fiolety i odcienie złota. Kosztowała 37,50zł
 3 nudziaki, które stosuję jako bazy pod kolorowe lakiery, albo nakładając 2 warstwy by nadać paznokciom delikatny brzoskwiniowy kolor i połysk.
Kosztowały po 3,99zł za sztukę więc moim zdaniem bardzo korzystna cena.
Podkład Wake Me Up w najjaśniejszym kolorze. W porównaniu do tego podkładu dostępnego w naszych drogeriach, jest w nim znacznie więcej rozświetlających dorbinek. Jest idealny do rozświetlania :) 
W polsce opakowanie 30ml kosztuje około 35-40zł za 30 ml, za ten 14ml podkład zapłaciłam 7,99zł
Błyszczyk MANHATTAN tworzący prześliczne lustro na ustach w delikatnym zdrowym koralowym kolorze za 4,99zł

Kolejne zakupy w hurtowni beautynova:
Ampułki do sonoforezy: meooestetic - OLIGOELEMENTS i lipopius biotin, oraz INNO-ROLLER - Caviar Cetox. 
Maska rozpulchniająca 'Barbados' firmy anna lotan - idealna do rozpulchniania, w zabiegu oczyszczania.

Nie byłabym sobą gdybym nie wpadła na jakąś nową formę artystycznego zapełnienia wolnego czasu.
Już od dawna chciałam zacząć robić domowe kosmetyki. Zacznę jednak od wyrobu mydeł, w tym celu zakupiłam wodorotlenek sodu NaOH, oraz oleje (allegro - Himalayanshop bardzo dobre ceny, ekspresowa wysyłka i bardzo dobrze zabezpieczona paczka).
Niestety z wysyłką wodorotlenku sodu nie było tak ciekawie, jak mi to pan w mailu wyjaśnił - pracownik uciekł z moją paczką - jakby nie miał z czym uciekać :)
Wybrałam olej jaśminowy, kokosowy, palmowy, musztardowy oraz migdałowy. 
Trochę tego jest - 2,5l ale już mam w głowie wiele pomysłów na ich wykorzystanie, podzielę się nimi z Wami za jakiś czas.

Na koniec przesyłka z firmy POLLENA_AROMA, produkty dostępne są w sklepie internetowym drbeta.pl
Cztery naturalne olejki eteryczne: petitgrain, cytrynowy, lawendowy, bergamotowy.
 Dodatkowo otrzymałam również płyn odstraszający komary i kleszcze, który na pewno wykorzystam w letnim sezonie, ponieważ komary lubią mnie aż za bardzo, ale bez wzajemności ;)

Ufff
Więcej grzechów nie pamiętam, lecz poprawy obiecać nie mogę, bom zgrzeszyła jeszcze na ebayu i tu i tam.

Jak Wam się podobają moje nabytki? Jesteście ciekawe któregoś z produktów, a może od dawana któryś z nich dobrze znacie?

pozdrawiam
Madzia

Akcja - wakacje 2014

Zaczął się maj, za mniej więcej 2,5 miesiąc będę miała dłuższą wolną chwilę, a może nawet tydzień.
Słońce będzie prażyć a jedynym odpowiednim strojem będzie kostium kąpielowy.
By nie musieć zakładać takiego:
A móc taki (bez straszenia ludzi dookoła):
Oczywiście nie wierzę w magiczne receptury które w 2-2,5 miesiąca zmniejszą mnie swoimi siłami do rozmiaru XS podniosą to i owo, oraz wygładzą i napną skórę niczym lifting.

Chcąc mieć ładne, zadbane ciało musimy zadbać o nie z dwóch stron - wewnętrznie i wewnętrznie.
Ja podzieliłam to na 3 płaszczyzny:
A) dieta
B) ćwiczenia
C) kosmetyczni pomocnicy
Każdą z nich przedstawię Wam w kolejnych postach.
Łatwe przepisy na pyszne i zdrowe dania, ćwiczenia które możemy wykonać bez wyspecjalizowanego sprzętu, oraz kosmetyki - drogeryjne jak i te sporządzone w domu z tego co jest pod ręką.

Jestem również bardzo ciekawa Waszych przepisów i mam nadzieję, ze się nimi ze mną podzielicie.

pozdrawiam
Madzia
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...