Aromaterapeutycznie - naturalne olejki eteryczne Vivisan

Zapachy niosą wytchnienie, zdrowie i harmonię wewnętrzną
Zapachy pozwalają pozbyć się gniewu, zapomnieć o troskach,
Uwolnić się od lęku i bólu.
Gisella Bulla

Ponad 3 miesiące temu w moje ręce trafiły 3 olejki eteryczne firmy Vivisan. Starałam się używać ich na wszelkie możliwe sposoby, by sprawdzić ich bardzo szerokie spektrum działania
Dziś chciałabym opowiedzieć Wam dlaczego wybrałam właśnie tę firmę i te olejki.

Z aromatów korzystamy od dziecka, robiąc to w sposób prosty i naturalny, bez specjalnej nauki ani terminologii. Ząbek czosnku, herbata miętowa czy lipowa, starta skórka cytrynowa, płukanki z szałwią, bukiet świeżych róż. Aromaty są nieodłączną częścią naszego życia.
Olejki eteryczne
to przezroczyste, bezbarwne lub z lekka zabarwione ciecze o charakterystycznym zapachu i smaku, nie są tłuste, parując w temperaturze pokojowej nie zostawiają, w przeciwieństwie do olejków roślinnych, tłustych plam na papierze: można zauważyć tylko lekkie zabarwienie, jeśli olejek eteryczny ma kolor, są lżejsze od wody i praktycznie nierozpuszczalne w niej. Połączenie ich z wodą wymaga emulgatora (mleka, śmietany, miodu, morskiej soli), utleniają się pod wpływem światła i tlenu, muszą być więc przechowywane w szczególnych warunkach. To forma koncentratu zapachu. Wygodne w użyciu, dające Europejczykom możliwość wypróbowania np. drzewa herbacianego czy eukaliptusa. Aromaty zmaterializowane w cieczach to są - olejki eteryczne.
Z naukowego punktu widzenia olejki eteryczne – to wieloskładnikowe związki organiczne terpenów, spirytusów i aldehydów, ketonów i innych węglowodorów, zawartych w roślinach eterooleistych.

Skład chemiczny olejków eterycznych jest bardzo złożony. Ilość organicznych i nieorganicznych substancji wchodzących w skład olejku eterycznego waha się od 120 do 500.
Dlatego też dokładne skopiowanie ich na drodze syntetycznej jest praktycznie niemożliwe.
Z tego powodu olejki syntetyczne nie posiadają leczniczych właściwości naturalnych olejków eterycznych.

Obecnie znane jest około 200 różnych olejków eterycznych, który przy umiejętnym stosowaniu wykazują wyraźne lecznicze działanie, bez skutków ubocznych.

Fałszowanie olejków eterycznych
W związku z ogromną pracochłonnością i kosztami produkcji olejków eterycznych, niektórzy producenci zamiast naturalnych olejków wytwarzają ich aromatyczne namiastki, czyli uzyskiwane chemicznie syntetyczne olejki aromatyczne o zapachu analogicznym do naturalnych olejków czy roślin.
Takie olejki zwane są także naturalizowanymi (w odróżnieniu od naturalnych). Termin ten oznacza, iż olejek został wytworzony chemicznie i ma tylko naturalny odpowiednik.
Ponieważ niemożliwe jest skopiowanie naturalnych olejków eterycznych, to większość syntetyków nie tylko nie posiada właściwości leczniczych, lecz jest niebezpieczna w aromaterapii, a przede wszystkim – w zastosowaniu wewnętrznym.
Dlatego w trosce o zdrowie należy ostrożnie podchodzić do tego typu namiastek oraz pamiętać, iż olejki aromatyzowane lub naturalizowane mogą być używane tylko jako produkty zapachowe.
Olejki syntetyczne są z reguły dwukrotnie tańsze i nie mają „czystego” zapachu naturalnych olejków eterycznych. 

Kilka ważnych zasad:
Podstawowe zasady aromaterapii
Kompleksowe podejście do pacjenta - to podstawowa zasada aromaterapii. Dziś nikt już nie ma wątpliwości, że nie istnieje podział na choroby psychiczne i somatyczne. Nie ma choroby, która nie odbiłaby się na stanie naszego ducha. Leczyć trzeba chorego, a nie chorobę.
Zasada oddziaływania na siły własne organizmu.
Aromaterapia działa nie tylko na przyczyny i zmiany patologiczne w chorobach, lecz przede wszystkich ma za zadanie stymulowanie, zwiększanie sił obronnych organizmu. Już Hipokrates twierdził, iż ludzki organizm dysponuje ogromnym potencjałem w walce z chorobami.
Zasada indywidualności.
Zawsze należy mieć na uwadze fakt, iż biologicznie aktywne substancje aromatów działają na człowieka poprzez jego psychikę, powonienie, duszę. Dlatego tak ważne jest stosowanie w terapii wyłącznie zapachów przyjemnych dla pacjenta. Nawet najsilniej działający aromat nie da właściwego efektu, jeżeli nie będzie odpowiadał choremu.
Zasada wielostronnego działania.
Aromat roślin jest kompleksem różnych substancji aktywnych biologicznie, dlatego te same aromaty mogą być używane do leczenia kilku chorób, a w leczeniu konkretnego schorzenia można używać kilku różnych olejków eterycznych. Na przykład, olejek lawendowy jest jednym z najlepszych antyseptyków, ale ma też właściwości uspokajające, poprawia nastrój, usuwa zmęczenie, depresję, ból głowy.
Zasada dozowania.
Należy znać umiar: choćby aromat niezmiernie spodobał się pacjentowi trzeba pamiętać o głównej zasadzie Hipokratesa: „Po pierwsze: nie szkodzić!”. Istotną rolę w aromaterapii odgrywa dawka aromatu. Nie ma tu szablonów, lecz tylko schemat. Zadaniem terapeuty jest indywidualny dobór kombinacji aromatów dla konkretnego pacjenta. Praktyka pokazuje, iż mniejsze dawki mogą dać znacznie lepszy efekt, szczególnie jeśli problem ma charakter emocjonalny bądź psychiczny. Zawsze należy pamięć o prawidłowości: małe dawki olejków eterycznych działają stymulująco, duże mogą hamować ważne życiowe procesy w organizmie. W aromaterapii „więcej – nie zawsze znaczy lepiej”.
Zasada określenia długości terapii aromatycznej.
Długość każdego zabiegu i całej terapii jest różna, określana w każdym konkretnym przypadku indywidualnie, zależnie od zastosowanego preparatu i stanu zdrowia pacjenta. Inhalacje można stosować codziennie 1 – 2 razy przez 7 – 10 dni, kąpiele 2 – 3 razy w tygodniu do ustąpienia objawów chorobowych, a następnie profilaktycznie 1 – 2 razy w tygodniu. Masaż 1 raz na 2 – 3 dni, terapia 10 – 12 zabiegów.

Metody stosowania olejków eterycznych
Kominki aromatyczne. Najprostszy sposób stosowania olejków eterycznych w domu. Pojemniczki nie mogą być zbyt małe, gdyż woda szybko wyparuje, a olejek zacznie się palić. Do lampki aromatycznej nalać ciepłej wody, dodać odrobinę olejku, zapalić świeczkę. Ilość kropli zależy od wielkości pomieszczenia: 2 krople olejku na 5 m² powierzchni. W miarę podgrzewania wody powietrze nasyca się aromatem. Woda nie może wrzeć, gdyż zmieni to właściwości olejku. Procedurę należy stosować w przewietrzonym pomieszczeniu, przy zamkniętych oknach i drzwiach. Nie zostawiać płonącej lampki bez dozoru.
Inhalacje. Aromat olejku można wdychać albo bezpośrednio z buteleczki, albo po jego nałożenie na tkaninę. Należy oddychać głęboko i spokojnie. Czas inhalacji: 3 – 10 minut. Oczy powinny być zamknięte. Molekuły olejków eterycznych, trafiając na refeleksogenne strefy błony śluzowej, wysyłają impulsy do mózgu, wpływając w ten sposób na funkcjonowanie układu nerwowego, regulując poziom wydzielania hormonów i zwiększając odporność organizmu na infekcje.
Kąpiele aromatyczne. Dobroczynne działanie ciepłej wody i lecznicza siła aromatycznych olejków czyni z kąpieli zabieg niezwykle korzystny dla organizmu. Olejki stykają się z całą powierzchnią skóry. Dzięki szybkiej zdolności przenikania poprzez skórę dostają się do limfy i krwiobiegu. Olejki działają na płuca, jelita, nerki, centralny i obwodowy układ nerwowy. Do wanny napełnionej wodą dodać niezbędną ilość olejku eterycznego, zmieszanego z emulgatorem. Emulgatory to substancje pozwalające olejkowi eterycznemu łączyć się z wodą, np.: mleko, miód, sól do kąpieli. Czas zabiegu 10 – 15 minut. Czas trwania zabiegu należy wydłużać stopniowo.
Okłady. Substancje, zawarte w olejkach eterycznych, przenikają przez odcinek skóry, znajdujący się bezpośrednio nad chorym organem i dostają się do limfy, działając przeciwbólowo, przeciwzapalnie, rozkurczowo. Do wody (300 – 400 ml o odpowiedniej temperaturze) dodać 5 – 7 kropli olejku eterycznego. Zanurzyć bawełnianą lub papierową chusteczkę, lekko wyżąć, położyć na okolice chorego organu, przykryć. Zostawić na 30 – 40 minut, dopóki kompres nie wystygnie.
Nacierania. Znakomicie pomagają w stanach zapalnych tkanki mięśniowej, nerwowej i łącznej, działając na system limfatyczny, drogi oddechowe i układ krążenia. Do 10 ml bazowego olejku dodać 10 kropli olejku eterycznego, posmarować chore miejsce i wcierać silnymi energicznymi ruchami. Doskonale nadaje się tu olejek 31 ziół, tymiankowy, rozmarynowy, lawendowy i jałowcowy.
Masaż. Jedna z najbardziej aktywnych metod oddziaływania na organizm. Gwarantuje szybkie przenikanie substancji aromatycznych do limfy i krwi, co daje efekt kompleksowego działania na cały organizm. Oprócz pozytywnego działania na drogi oddechowe, krążenie krwi, centralny i obwodowy układ nerwowym, wywiera leczniczy wpływ na wątrobę, jelita i układ wydzielania wewnętrznego. Zmieszać 15 – 20 kropli olejku eterycznego z 50 ml olejku bazowego i dokładnie wymieszać. Dzieciom wystarczy 5 – 7 kropli, niemowlętom – 1 kropla. Sposób masażu należy dostosować do stanu zdrowia.

Wzbogacanie kosmetyków.
Szampon. Szampony z dodatkiem olejków eterycznych wzmacniają włosy i polepszają stan skóry głowy, są skuteczne w walce z łupieżem. Do 100 ml neutralnego szamponu dodać 10 – 15 kropli olejku. Do włosów tłustych polecany jest rozmaryn, tymianek, drzewo herbaciane. Do włosów suchych – lawenda i pomarańcza. Na porost włosów – rozmaryn Tymianek. Przeciw łupieżowi – eukaliptus, drzewo herbaciane, tymianek.
Krem. Ostrożnie wymieszać 15 – 20 kropli olejku eterycznego z 50 ml neutralnego kremu. 

Wielu z Was pewnie zdziwi ich cena, lecz pozyskiwanie naturalnych olejków eterycznych nie należy do najtańszych. Firma Vivisan oferuje nam 100% olejki najlepszej jakości. Ja zaczęłam od górnej nuty zapachowej i wybrałam olejek cytrynowy, pomarańczowy i eukaliptusowy i przez ostatnie miesiące używałam ich do aromaterapii jak i dodawałam do własnoręcznie robionych kosmetyków. O każdym z tych olejków opowiem Wam w kolejnych postach

DIY nawilżająca pomadka do ust.

Dzisiaj przychodzę do Was z pierwszym przepisem na własnoręcznie robione kosmetyki.
Pomadki zrobiłam przed wyjazdem nad morze i jedna towarzyszyła mi przez cały tydzień.
Usta po jej użyciu były nawilżone i mięciutkie oraz pachniały czekoladą, aż miałam ochotę je oblizać.
Składniki
1g wosku pszczelego
1g masła kakaowego
0,5g masła shea
0,5g oleju z słodkich migdałów
+ witamina A i E
(aromat, gorzka czekolada)

Przepis
Ze względu na różnicę temperatur potrzebną do roztopienia kolejnych produktów, zaczynamy do tych które wymagają najwyższej temperatury, a następnie dodajemy kolejne.
W malej zlewce roztapiamy wosk pszczeli, następnie dodajemy masło kakaowe, masło shea i olej z słodkich migdałów, na koniec dodajemy witaminy i jeśli chcemy to  możemy również dodać aromat, bądź gorzką czekoladę. Dokładnie mieszkamy i przekładamy do opakowania.
Ja zdecydowanie wolę pomadki w sztyfcie, lecz równie dobrze sprawdzi się mały zakręcany słoiczek.

Ps. Są chętni na pomadkowe rozdanie?

Champaca Blossom by Goodies.pl

O zapachu...
Południowo-Wschodnia Azja nie pachnie – jedynie – orientalnymi przyprawami czy ciepłym wiatrem. Mapa aromatów Indii czy Chin przypomina kolorowy patchwork, stanowiący połączenie nut słodkich, pikantnych czy korzennych. Na tym tle najmocniej wyróżnia się zapach kwiatów magnolii champaca. Wiecznie zielone drzewo jest obsypane jasnymi, żółtopomarańczowymi pąkami, które wykorzystuje się do ozdabiania buddyjskich świątyń. Energetyzujący, świeży zapach płatków kojarzy się z orientalnym wiatrem i dalekimi wyprawami. Magiczną moc kwiatów champaca odnaleźć można w wosku Yankee Candle. Kompozycja Champaca Blossom to propozycja z wiosennej oferty – świeża, pogodna i zapowiadająca sezon na dalekie wyprawy.

Kilka słów ode mnie:
Zazwyczaj woski pale wieczorami, kiedy zmęczona padam na łóżko chwytając książkę. Ten zapach jest idealny na ciepłe dni, jego lekki kwiatowy aromat idealnie miesza się z upalnym letnim powietrzem. Uwielbiam kwiaty magnolii i ich zapach, a ten wosk ma w sobie ich nuty. Delikatny, pudrowy jakby perfumeryjny. Niweluje otaczające zapachy i łączy się z nimi w spójną całość. Zapalam go na kilkanaście minut, bo za dnia nie lubię zbyt mocnych zapachów i jest idealny, pozostawia delikatny świeży zapach w całym pokoju. Jest to jeden z moich ulubionych wosków i nie raz go kupię.

Dla mnie 5+/5
Zapraszam do sklepu Goodies.pl


Aloesowy dezodorant ANTI-ODOUR

Opis producenta
Idealny jako dezodorant dla wszystkich części ciała mogących wytwarzać przykre zapachy. Skomponowany w oparciu o ałun (siarczan glinowo-potasowy), który w naturalny sposób hamuje rozwój bakterii odpowiedzialnych za powstawanie nieprzyjemnych zapachów, zwęża gruczoły potowe nie zatykając ich. Dzięki wysokiej zawartości aloesu jest odświeżający i łagodny dla skóry. Nie pozostawia białych śladów na ubraniu. 

Dlaczego aloesowy dezodorant anti-odour?
• Wysokie stężenie aloesu: 30%, pozyskiwanego w ręcznym procesie ekstrahowania na zimno, bez obrobki chemicznej, nie pasteryzowanego;
• W naturalny sposób działa jak dezodorant;
• Siarczan glinowo-potasowy zawarty w produkcie przeciwdziala powstawaniu nieprzyjemnych zapachów;
• Nie perfumowany substancjami alergennymi;
• W postaci atomizera;
• Nie zawiera akoholu;
• Testy płatkowe wykazały wysoką tolerancję na produkt. 
cena: 14-19zł
pojemność: 75ml
dostępność: sprawdź tutaj  →  KLIK 

Moja opinia:
Kiedy dostałam propozycję współpracy z firmą Eguilibra to byłam baaardzo szczęśliwa, ponieważ bardzo lubię aloes jako składnik produktów, na parapecie mam nawet kilku letki już krzaczek który często wykorzystuję. Dużym plusem tej firmy jest wykorzystywanie naturalnych składników. Sama od jakiegoś czasu uczę się tworzyć własnoręcznie kosmetyki i wiem jak ważne są dobrze dobrane naturalne składniki, szczególnie, że cały czas otaczają nas chemiczne substancje których w większości nie jesteśmy w stanie wymówić. Opakowanie z atomizerem, który idealnie dozuje produkt. Nie pozostawia białych plam na ciemnej odzież jak i nie ciemnieje na jasnych ubraniach. Ładny, delikatny zapach aloesu który utrzymuje się przez dłuższy czas, dając poczucie świeżości Porównując go do mgiełki ze względu na jego formę i zapach byłby jedną z lepszych mgiełek jakie do tej pory używałam :) Sprawdza się idealnie w upalne dni ponieważ zmniejsza pocenie i niweluje nieprzyjemny zapach potu, hamuje namnażanie się bakterii oraz przyjemnie odświeża swoim zapachem. 
Za tydzień wyjeżdżam nad morze i ten dezodorant będzie jednym z must have w mojej plażowej torbie!


Składaqua – woda; aloe barbadensis gel – emollient pochodzenia roślinnego bogaty w witaminy: B2, B6, C, składniki mineralne, aminokwasy i inne bioaktywne substancje. Dostępny w formie maceratu, bądź 10x koncentratu; potassium alum – ałun; polysorbate-20 – emulgator; benzoic acid – konserwant uniemożliwiający rozwój I przetrwanie mikroorganizmów; dehydroacetic acid – konserwant; phenoxyethanol – konserwant; parfum – substancja zapachowa; citric acid – kwas cytrynowy; sodium benzoate – konserwant; potassium sorbate – konserwant; triethanoalmine – regulator pH
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...