Szpinakowa zapiekanka z kuskusem, suszonymi pomidorami i mięsem mielonym

Od dwóch dni otwieram lodówkę i widzą szpinak. Pierwszego dnia nie zwracałam na niego uwagi, ale drugiego zaczął wywierać na mnie presję wymyślenia zdrowego przepisu z jego wykorzystaniem. Jak na złość w głowie miałam pustkę. Ale jak zwykle z pomocą przyszedł mi internet. Wystarczyło wpisać kilka słów kluczowych i moim oczom ukazał się steki szpinakowych przepisów.
Pierwotnym pomysłem miała być zapiekanka z kaszą jaglaną, lecz zdolna ja troszkę za bardzo ją uprażyłam. I wtedy pojawił się problem, czym ją zastąpić… Ryżu brak, makaronu brak, kasza gryczana w zapiekance hmmm chyba nie, aż nagle zauważyłam schowany pojemniczek gdzieś na końcu szuflady, a w nim kuskus. Tym sposobem powstał trochę przekombinowany przepis, ale produkt ostateczny okazał się bardzo smaczny i nie go powtórzę. Do miss piękności sporo brakuje tej zapiekance, lecz walorami smakowymi nadrabia 'wyglądowe' braki J
Składniki:
·  opakowanie mrożonego szpinaku
·  200-300g mięsa mielonego (najlepiej drobiowe)
·  3/4szklanki kuskusu
·  2 jajka (jedno do szpinaku, jedno do kuskusu)
·  3-4 łyżki mleka
·  łyżka masła
·  100ml jogurtu naturalnego
·  4 suszone pomidory i łyżka oliwy
·  przyprawy: sól, pieprz, czosnek, przyprawa do mięsa mielonego
·  ± mozarella
Przepis:
Kuskus zalewamy wrzątkiem, kiedy jest gotowy zostawiamy go do ostygnięcia, doprawiamy solą i pieprzem, oraz dodajemy roztrzepane jajko z dodatkiem jogurtu. Mięso smażymy na łyżce oliwy, która zostaje z suszonych pomidorów i doprawiamy do smaku (warto przyprawić trochę mocniej, by mięso miało wyrazisty smak i nie zginęło pomiędzy innymi składnikami).Szpinak rozmrażamy, wkładamy do rondelka dodajemy mleko, masło i gotujemy aż zgęstnieje, a następnie przyprawiamy i zostawiamy do ostudzenia, po czym dodajemy jedno roztrzepane jajko i dokładnie mieszamy.
W formie do keksu układamy kuskus i zapiekamy 20min w temperaturze 160º. Następnie układamy mięso, pokrojone pomidory i masę szpinakową i zapiekamy 40-50min w temperaturze 180º, jeśli mamy ochotę, pod koniec pieczenia możemy ułożyć na wierzchu ulubiony ser, ja akurat wybrałam mozarellę. Upieczoną zapiekankę dobrze jest zostawić w formie, aż trochę przestygnie. Łatwiej się ją wtedy wyjmuje i kroi. 
W związku z tym iż masa jest dość sucha warto dodać sos. Najprostszy będzie czosnkowy, lub koperkowy (jogurt, czosnek/koperek, zioła prowansalskie, sól i pieprz). 
Ale koniec już mojego paplania, czas zabrać się za jedzenie.
♥ Smacznego! 

pozdrawiam
Madzia

Balea, my love

Kosmetyki firmy Balea pojawiają się nie pierwszy raz. Zakochałam się w nich już kilka lat temu, kiedy zdobycie ich było sporym wyczynem. Dziś większość żeli pod prysznic, szamponów, odzywek możemy kupić w sklepach z Niemiecka chemią. W związku z tym iż moja chrzestna mieszka w Niemczech, to jej przyjazdy do Polski są niczym gwiazdka z czasków dzieciństwa. Kolorowe, wygodne opakowania, intensywne zapachy, fajne składy i niska cena. 

Nic więcej mi do szczęścia nie potrzeba J

Wczorajszy dzień spokojnie mogę uznać za gwiazdkę, a do domu wróciłam z torbą nowych kosmetyków i równie wielkim uśmiechem. Od razu usiadłam do laptopa i mniej lub bardziej udolnie rozszyfrowałam przeznaczenie produktów. Dziś upolowałam kilka promieni słońca, dodałam błysk lampy i mogę się pochwalić nowymi zdjęciami.


Zbiór wygląda ciekawie. Jak to ja, nie mogłam się oprzeć i od samego rana musiałam je dokładne poprzeglądać - nałożyć maseczkę na twarz, czy posmarować się drobinkowym sprayem. Zakochałam się w kremie, a właściwie w jego opakowaniu, które jest prześliczne. Mam słabość do motywów lat 20' i 50'. Jak skończy mi się ten krem to na pewno przełożę tam inny. I ja daję się ponieść wpływu marketingu, ale kto by się nie dał widząc takie cudeńko


Gdybym tylko miała taki zapał do pisania pracy licencjackiej… Czas pokazuje, że każdy powód do nie pisania jest bardzo ciekawym powodem, dawno nie upiekłam tyle ciast, nie wyszorowałam tak mieszkania. Za sobą mam dopiero pierwszy rozdział ♥♥♥

pozdrawiam
Madzia

Aromaterapeutycznie czyli naturalny olejek eteryczny Vivisan - cytrynowy


O produkcie:
Cytrynowy olejek eteryczny ma szeroki spektrum działania. Stosowany do zapobiegania chorobom układu krążenia - normalizuje ciśnienie krwi, obniża poziom cholesterolu. Wzmacnia system immunologiczny, pomaga przy przeziębieniach, grypie i innych infekcjach wirusowych. Skuteczny przy zatruciach pokarmowych, chorobach żołądkowo-jelitowych, sprzyja wydaleniu złogów z organizmu. Zmniejsza bóle mięśni, bóle głowy. Rozwiązuje problemy skórne, bielone plamy pigmentu. Wzmacnia paznokcie. Zapobiega powstaniu próchnicy, zapaleniu jamy ustnej. Wybiela zęby. Poprawia koncentrację. Olejek cytrynowy VIVASAN – to jeden z najbardziej lubianych produktów. Mając, podobnie jak i inne produkty firmy VIVASAN, szerokie spektrum działania na organizm, olejek CYTRYNA jest, przede wszystkim, skutecznym środkiem przeciwko zaburzeniom napięcia wegetatywno – naczyniowego. Olejek normalizuje ciśnienie tętnicze, obniża poziom cholesterolu i protrombiny we krwi, zapobiega rozwojowi miażdżycy i jej powikłań, dlatego też zalecany jest w profilaktyce chorób sercowo – naczyniowych. Dzięki swym właściwościom (wzmacnia odporność, zwiększa produkcję erytrocytów i leukocytów) olejek stosowany jest do leczenia chorób związanych z osłabieniem odporności (nieżyt oskrzeli, grypa, przeziębienie, itp.).
W kosmetyce: po dodaniu olejku cytryny do kremów kosmetycznych, olejku funkcjonalnego lub roślinnego – leczy problematyczną skórę, wybiela plamy pigmentowe, poprawia koloryt cery likwiduje siateczkę naczyniową. Kąpiele do rąk z olejkiem cytryny skutecznie wzmacniają i wybielają paznokcie.
Dobrze jest czyścić zęby pastą z dodatkiem olejku. Zmniejsza to krwawienie dziąseł, wybiela zęby i zapobiega powstawaniu próchnicy, odświeża usta. Olejek górnej nuty zapachowej.

Działanie bioenergetyczne: olejek cytryny pozwala szybko i bezboleśnie adaptować się w nowym środowisku, do nowych warunków życia, budzi zainteresowanie życiem, pobudza do twórczego działania w rodzinie i w pracy. Pomaga pokonywać trudności.

Główne właściwości:
• antywirusowe, antybakteryjne, antyseptyczne, bakteriobójcze
• immunostymulujące, przeciw-anemiczne
• przeciwbólowe, znieczulające, antytoksyczne, dezynfekujące
• normalizuje ciśnienie, przeciwdziała miażdżycy
• kardiologiczne, rozkurczowe, przeciwreumatyczne
• żółciopędne, moczopędne, usuwa obrzęki, wydala złogi toksyn z organizmu
• zapobiega żylakom, hemoroidom, cellulitowi i wybielające

Zastosowanie:
• zaburzenia napięcia autonomiczno – naczyniowego, osłabiona odporność
• grypa opryszczka, ospa wietrzna, wirusowe zapalenie wątroby, odra, świnka
• bezsenność, ból głowy, duszności, zawroty głowy, omdlenie
• reumatyzm, zapalenia stawów, zapalenie jamy ustnej, paradontoza, zatrucia pokarmowe
• kamica żółciowa i nerkowa, obrzęki, miażdżyca naczyniowa, żylaki, hemoroidy,
• wysypki, trądzik, czyraki, liszaj, brodawki, egzemy, pęknięcia skóry
• plamy pigmentowe, piegi, "rysunek naczyniowy"
• zaburzenia przemiany materii, otyłość cellulit
• łupież, łamliwe włosy i paznokcie, rozjaśnione włosów
• normalizacja składu krwi i pracy wątroby i trzustki

Sposób użycia:
Lampki aromatyczne: 3 – 5 kropel (w nadciśnieniu, bezsenności, zmęczeniu, w przeziębieniach, neutralizuje dym papierosowy).
Kąpiele aromatyczne: 5 – 7 kropel (przeziębienia, reumatyzm, cellulit, usuwanie złogów, redukcja wagi).
Masaż i nacieranie: 5 kropel na 10 g olejku do masażu (bóle mięśni po przeciążeniu fizycznym, reumatyzm, żylaki).
Okłady: 7 – 10 kropel + 150 ml wody (żylaki, opryszczka, krwotoki z nosa).
Inhalacje: 2 – 3 krople na 200 ml wody, wdychać przez 5 – 7 minut (przeziębienia).
Wzbogacanie kosmetyków: 5 kropel olejku

Moja opinia:
Olejki zapakowane są w estetyczny kartonik i typowe buteleczki z ciemnego szkła z bardzo wygodnym kroplomierzem. Stosowałam je na wiele sposobów. Zaczynając od dodawania ich do kominka, by po kilku chwilach cały pokój otulał orzeźwiający zapach który niejednokrotnie pomagał mi się rozbudzić. Już od dłuższego czasu zamiast balsamów używam mieszanin olejków. Moja skóra jest kapryśna, więc jeśli tylko mogę, to staram się robić wszystko sama. Mieszając oleje często dodawałam ten olejek jak i olejek pomarańczowy by nadać śliczny zapach jak i ze względu na właściwości antyseptyczne. Ale moim ulubionym zastosowaniem tego olejku jest dodawanie go do kremu do stóp. Produkty zapachowe zazwyczaj są dużo przyjemniej odbierane, a poza zapachem właściwości tego olejku są idealne do tego rodzaju kremu.

pozdrawiam
Madzia

Red apple wreath czyli czerwone jabłko by Goodies.pl

O zapachu...
Wosk Red Apple Wreath to – dosłownie i w przenośni – wianuszek świątecznych aromatów. Kompozycja zainspirowana zapachem wieszanej na drzwiach, witającej bożonarodzeniowych gości dekoracji to miszmasz ciepłych, domowych, zapraszających nut. Znaleźć tu można kilka soczystych, czerwonych jabłek, garść dekoracyjnych orzechów i szczyptę esencjonalnego cynamonu. Wszystkie te składniki zostały zmieszane, naturalnie spreparowane i obficie polane słodkim syropem klonowym. Świąteczny, pachnący wianuszek wprowadza do domu atmosferę celebracji i zapowiada rychłe nadejście wigilijnych gości.

Kilka słów ode mnie:

Zapach ten kupiłam z myślą o świętach. Ciastka z cynamonem i prażonymi jabłkami. Wystarcza kilka chwil, a każdy kto wejdzie do domu będzie myślał o pysznym deserze. Zapach dość mocny. Paliłam go zazwyczaj po dwa razy, robiąc przerwę. W sam raz na chłodniejsze deszczowe dni - na pewno nas rozgrzeje.



Dla mnie 4/5
Zapraszam do sklepu Goodies.pl
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...