Jakiś czas temu dostałam od Agi paczuszkę kosmetyków do recenzji a w niej był ten oto zestaw.
Kosmetyków Under Twenty używałam mając lat 14-17 i wtedy spełniały one moje wymogi, lecz jak to sami dobrze wiecie. Apetyt i wymagania rosną nieustannie. Pierwsze pytanie które pojawiło się w mojej głowie : Czy takie zwykłe drogeryjne kosmetyki z niższej półki nie zrobią mi masakry na twarzy, czy w ogóle będzie widać jakieś efekty ich stosowania?
Jeśli jesteście ciekawi zapraszam do dalszego czytania :)
Opis producenta:
peeling myjący:
Kosmetyk przeznaczony do intensywnej pielęgnacji skóry z widocznymi niedoskonałościami. Połączenie żelu i peelingu pozwala głęboko oczyścić skórę i zmniejszyć ilość zaskórników. Wygładza skórę i pozostawia ją matową. Ma bardzo intensywny, ale świeży i przyjemny zapach.
Zawiera salicylan sodu + wit. PP + drobinki peelingujące.
Producent obiecuje natychmiastowy efekt.
Cena: 13zł / 150ml
tonik:
Tonik zapewnia skuteczną, całodzienną pielęgnację skóry ze skłonnościami do niedoskonałości. Skuteczność zawdzięcza innowacyjnej kompozycji: substancji matujących i zapobiegających trądzikowi oraz substancji oczyszczających.
Jak działa?
- zapobiega trądzikowi i zaskórnikom
- głęboko oczyszcza i matuje
- odblokowuje pory.
Efekt: idealnie oczyszczona i matowa skóra + uczucie świeżości i naturalności.
Cena: ok. 12zł / 200ml
Moja opinia:
peeling myjący:
Opakowanie:
Prosta tubka, charakterystyczna jak dla ↓20 niebieska szata graficzna. Zamknięcie typu klik - bardzo wygodne i szczelne.
Konsystencja / kolor:
Dość gęsty niebieski żel a w nim zatopione małe kryształki.
Pojemność / wydajność:
Opakowanie zawiera 150ml ja używam już drugi miesiąc i jestem mniej więcej w połowie. Wystarczy mniej więcej mała łyżeczka by dokładnie umyć całą twarz.
Działanie:
Uwielbiam zdzieraki wszelkiej maści, czy to cukrowe czy solne peelingi - po prostu uwielbiam. Mam grubą czasem twierdzę, że nawet ‘toporną’ skórę, która jest bardzo kapryśna. W ciągu tygodnia staram się używać delikatnie myjących kosmetyków i mocno nawilżających kremów, jednakże 2 czasem 3 razy w tygodniu serwuję jej coś mocniejszego. Ten żel jak dla mnie jest idealnym peelingi. Drobinki w nim zawarte mimo iż małe, to są dość ostre. Do umycia całej twarzy spokojnie wystarczy nam około łyżeczki produktu. Następnie kolistymi ruchami nie zapominając o żadnym kawałeczku ojej twarzy wykonuję delikatny masaż. Stopniując dotyk stopniuję również jego peelingującą moc. Kiedy potrzebuję na prawdę mocnego peelingu wystarczy, że masując wożę w to trochę więcej siły. Natomiast jeśli zależy mi na codziennym myciu wystarczy, że będę znacznie delikatniejsza. Tak na prawdę dla mnie jest to 2 w 1 czyli żel do codziennego stosowania przy delikatnym wmasowywaniu i bardzo dobry peeling jeśli podczas jego aplikacji użyjemy troszkę więcej siły.
Po jego zastosowaniu skóra nie jest ani podrażniona ani wysuszona, Ja zazwyczaj ją tonizuje a następnie nakładam krem.
tonik:
Opakowanie:
Prosta walcowata butelka, charakterystyczna jak dla ↓20 niebieska szata graficzna. Zamknięcie typu klik - bardzo wygodne i szczelne.
Konsystencja / kolor:
Przezroczysty płyn.
Pojemność / wydajność:
Opakowanie zawiera 200ml produktu, do stonizowania całej twarzy spokojnie wystarczy nam jeden wacik nasączony tonikiem. Ja przy prawie codziennym używaniu w ciągu 2 miesięcy zużyłam około ¾ opakowania
Działanie:
Zadaniem toniku jest przywrócenie lekko kwaśnego pH które po użyciu żelu, mydła czy pianki jest zazwyczaj lekko zasadowe. Przez kwaśny odczyn nasza skóra broni się przed drobnoustrojami i grzybami będąc nieprzyjaznym dla nich środowiskiem. Toniki dodatkowo zawierają substancje aktywne dostosowane do konkretnych rodzajów skóry. W Przypadku tego toniku są to :
- aktywny cynk i wyciąg z lukrecji - działają łagodząco
- kwas migdałowy - działa nawilżająco
Toniku używam po każdym myciu twarzy, czasem jeśli nie jestem umalowana to również w środku dnia by ją odświeżyć. Skóra po jego użyciu jest delikatnie napięta i elastyczna, lecz nie wysuszona.
Podsumowanie:
Moim zdaniem jest to bardzo fajny zestaw za nieduże pieniądze.
Peelingu możemy używać w '2 wersjach' w zależności od potrzeby, jest bardzo wydajny nie podrażnia i spełnia wszystkie swoje działania. Natomiast tonik delikatnie tonizuje skórę przywracając jej odpowiednie pH,nie podrażania ani nie wysusza.
Dla mnie strzał w 10!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
W związku z błędem w kodzie bloga komentarze pojawiają się pd różnymi datami.
Nie martw się - czytam wszystkie więc pisz śmiało!