Wczoraj po sms'ie od kuriera koczowałam czekając na moją upragnioną wyczekaną paczuszkę. Tak czekałam, że aż usnęłam :) Jak się obudziłam, to okazało się, że paczki nie ma. Lecz dzisiaj po powrocie z uczelni czekało na mnie tajemnicze pudełko, a w nim:
Po przeczytaniu Waszych recenzji postanowiłam sama spróbować.
Recenzja za kilka tygodni :)
Ps. Używałyście może kosmetyków tej firmy?
Zastanawiałam się parę razy nad zakupem, ale w końcu nie kupiłam :)
OdpowiedzUsuń