Strony

środa, 1 czerwca 2016

White gadrenia Yankee Candle

Moja kolekcja świec systematycznie się powiększa, o mniejsze i większe eksponaty. Coraz częściej sięgam po duże świece, lecz przed zakupem nowego zapachu próbuję wosku. Jeśli przeglądaliście moje poprzednie posty z recenzjami wosków i świec, zauważyliście iż bardzo często sięgam po zapachy typowo kwiatowe.

Dziś o ślicznym kwiecie, ale czy jego zapach pokrywa się z tym woskiem? Zapraszam do czytania.

Rozkwita w iście królewskiej formule – bujnie, uwodząco, majestatycznie. A jak pachnie? Tak, że klękają przed nią z podziwu najznamienitsze, koronowane głowy! Biała gardenia to symbol królewskiej władzy – kwiat, który przez wieki hołubiony był przez piękne księżniczki i dzielnych królewiczów, a który dzisiaj – swoim wyjątkowym, dworskim aromatem – wypełnia nasze domy. Wszystko za sprawą kompozycji White Gardenia – zamkniętej w jasnej, naturalnej masie woskowej, bardzo klasycznej i szlachetnej, która swoim aromatem przywodzi na myśl widok królewskich ogrodów – zadbanych, rozłożystych i będących domem dla najwytworniejszych pawi.





Kwiaty, kwiatuszki, pąki, liście, pręciki - zapach
Zapachy kwiatów wydają mi się być tymi najbardziej realistycznymi. Mimo iż firma Yankee Candle ma w swojej ofercie setki zapachów, to do kwiatów podchodzę najpewniej. Ponieważ najmniej kwiatowych zapachów mnie zawiodło. Kiedy zobaczyłam ten wosk od razu razu wylądował w zakupowym koszyku.  Zapach po nazwie wydaje się być dość prosty, lecz ma w sobie wiele składowych. Zapach kwiatów gardenii, zmieszany z roślinną lutą oraz cięższym zapachem przypominającym shea butter. Pełen przekrój nut rozbudzi zmysły. Nie jet to typowy kwiatowy zapach, ale dodatek cięższej kremowej nuty w pełni go dopełnił. 

Dla mnie 4/5

Zapraszam do sklepu Goodies.pl oraz produktu Goodies.pl/bialagardenia

Maddzik

12 komentarzy:

  1. Z tym woskiem akurat nie miałam do czynienia :) Wosków mam sporo ale ostatnio rzadko palę. Jakoś nie mam ochoty. Muszę zacząć żeby się wkręcić :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdy stoją za długo otwarte to niestety wietrzeją, więc wzielam się za systematyczne ich wypalanie

      Usuń
  2. Nie miałam nigdy żadnego wosku za to świece po prostu kocham i również otaczam się nimi. Za kwiatowymi zapachami nie przepadam ale chętnie sięgam po owocowe a zimą te z korzenną nutą, albo czekolady czy kawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak za długo nawącham się słodkich zapachów to mam ogromną ochotę zjeść coś słodkiego :)

      Usuń
  3. Miaaałam ten zapach :) Mnie bardzo spasował, delikatny, subtelny zapach :) Tez najchętniej sięgam po zapachy kwiatowe :)
    Obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie królują kringle. Tv nie przypadły mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio coraz częściej sięgam po Kringle, wydają mi się mocniejsze. Daylighty są świetnym rozwiązaniem by spróbować zapachy

      Usuń

W związku z błędem w kodzie bloga komentarze pojawiają się pd różnymi datami.
Nie martw się - czytam wszystkie więc pisz śmiało!