Strony

piątek, 6 września 2019

Turbo suszenie z BaByliss Le Pro Express 2300W

Jakiś czas temu w moje rączki trafiła suszarka firmy BaByliss PARIS. I muszę przyznać, że mimo czystych włosów od razu postanowiłam je umyć, by móc przetestować nową suszarkę.

Planując tę recenzję wypisałam największe zalety tej suszarki, porównując je do tych, które używałam wcześniej i wiem, że nie zamienię jej na inną!










1. 2300W = szybkość
Suszarka BaByliss ma moc porównywalną do wielu innych sprzętów używanych w domu i jak sprawdziłam jest mocniejsza od mojego odkurzacza. Co za tym idzie, włosy suszy w mgnieniu oka. By dokładnie wysuszyć długie, gęste włosy (sięgające do połowy pleców) wystarczy jedynie 5-7 minut.

2. Regulacja mocy
Możliwość 2 stopniowej regulacji nawiewu pozwala na indywidualne dostosowanie do swoich potrzeb. Jeśli zależy mi na szybkim wysuszeniu włosów- wybieram największa moc. Jeśli mam już prawie suche włosy i zależy mi na ich ułożeniu, wtedy zmniejszam moc.

3. Regulacja temperatury
To trzeci bardzo ważny dla mnie aspekt. Kiedy brakuje mi czasu sięgam po najwyższa temperaturę, lecz zazwyczaj dbając o kondycję moich włosów, wybieram średnią temperaturę. Natomiast zimny nawiew sprawdzi się by domknąć łuskę włosa, oraz utrwalić stylizację.

4. Jonizacja
Czyli dodatkowa funkcja, której wcześniej nie miałam możliwości używać i która mnie zachwyciła. Włosy po wysuszeniu mają domkniętą łuskę, są bardziej lśniące i przestały się puszyć. Mimo używania suszarki, włosy wyglądają na zdrowsze.

5. Wykonanie
Klasyczna czerń, ergonomiczny kształt, brak nagrzewających się części, idealne dopasowanie do dłoni, oraz bardzo staranne, porządne wykonanie.




6. Dodatkowe końcówki
Mając proste włosy korzystam zazwyczaj z zwężanych końcówek by wyprostować ewentualne delikatne fale. Końcówkę utrwalającą skręt włosów używam z delikatnym letnim nawiewem po użyciu maski. Ciepło otwiera łuski włosa, a substancje aktywne mogą wniknąć głębiej.




Maddzik

4 komentarze:

  1. Niestety większość suszarek powoduje u mnie puch na głowie, więc zrezygnowałam z tego sprzętu. Ciekawe czy ta suszarka poradziłaby sobie z moimi włosami :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zależy jak suszysz włosy,jeśli susząc włosy zamykasz łuski to nie ma puszących się włosów,są ładnie wygładzone nie tracąc przy tym na objętości :)

      Usuń
  2. Ja nie mogę suszyć włosów, bo strasznie się robi z nich siano

    OdpowiedzUsuń
  3. W szkole na pracowni fryzjerskiej mamy tą suszarkę,jest całkiem okej :)

    OdpowiedzUsuń

W związku z błędem w kodzie bloga komentarze pojawiają się pd różnymi datami.
Nie martw się - czytam wszystkie więc pisz śmiało!