Strony

czwartek, 28 maja 2015

Owl I need is...

Nie pamiętam kiedy się to zaczęło. Pierwsze objawy zaczęły się ujawniać 1,5 roku temu. W ostatnich miesiącach znacznie przybrały na sile. Czas najwyższy przyznać się przed samą sobą. Zakochałam się, a sowi motyw zawładnął moimi dodatkami.
Zaczęło się tak niewinnie, od pierwszego sowiego naszyjnika, potem był pierścionek, case do nowego telefonu, bluza… Teraz nie umiem przejść obojętnie widząc sowę. Jak zobaczyłam w gazetce Biedronki balsamy w kształcie sów, nawet nie zastanawiałam się jaki będzie ich skład. Wiedziałam, że muszę je mieć. 
Nie lubię grzebać paluchami w błyszczykach i uważam, że nie jest to dobre rozwiązanie dla tego typu produktów. Lecz w mojej torebce od zawsze brakuje małego opakowanie krem lub masła do rąk. W najbliższym czasie zamierzam wyjąć błyszczyk i zastąpić go masłem shea. Sowi błyszczyk zamieni się w sowie masełko do rąk, którym będę się zachwycała kolejne tygodnie
Czyż nie są śliczne?

pozdrawiam 
Maddzik ♥ 

10 komentarzy:

  1. są cudne, zakochałam się ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ są urocze :) Teraz wiem do kogo się kierować jak znajdę sowi dodatek ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak tylko zobaczysz gdzieś sowy to daj znać :)

      Usuń
  3. Przesłodkie :) Jeśli bym je spotkała to na pewno bym kupiła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam je jeszcze kilka dni temu w Biedronce, obok rzeczy dziecięcych :)

      Usuń
  4. ty zawsze wypatrzysz jakieś perełki :)
    zdolniacha!

    OdpowiedzUsuń
  5. Kupiłam sobie właśnie takie w h&m. Były tak słodkie, że nie mogłam im odmówić a weszłam na twój blog przypadkiem szukając innych kolorów tych sówek. Ja mam miętowy i jaskrawy żółty :3 Osobiście polecam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie wiedziałam, że są jeszcze inne wersje smakowe. Jak kupowałam to była chyba jeszcze żółta. Muszę kupić sobie miętową

      Usuń

W związku z błędem w kodzie bloga komentarze pojawiają się pd różnymi datami.
Nie martw się - czytam wszystkie więc pisz śmiało!