Strony

sobota, 23 listopada 2019

Coffee, tea, or Me? flower lichi ball

Jakiś czas temu dostałam od przyjaciółki to małe niepozorne opakowanie ślicznych kuleczek. Obie uwielbiamy próbować nowe kawy i herbaty, znamy swoje gusta. Bardzo się ucieszyłam i kolejnego dnia z rana musiałam ją spróbować. Do dzbanka nalałam dużo wody w temperaturze około 80º,  wrzuciłam jedną kuleczkę i obserwowałam jak powoli się rozwija, tworząc prześliczny kwiat.



W foliowym opakowaniu zamknięto 8 kuleczek składających się z liści zielonej herbat i  różowo-fioletowego kwiatu liczi.


Herbata przed zaparzeniem wygląda bardzo ciekawie. Ciasno splecione zielone listki otaczają barwny kwiat. Małe zgrabne kuleczki.


Wystarcz niewielka ilość gorącej wody by kwiat zaczął swój powolny taniec. Liście chłonąc wodę powoli rozwijają się. Z małej kuleczki wyłania się duży kwiat. Kilka liści opadło na dno dzbanka, pozostałe stworzyły zwięzłą całość. Po około 6-7 minutach, kwiat przełożyłam do filiżanki. W smaku jest dość delikatna z wyczuwalnym delikatnym kwiatowym, lekko słodkim aromatem.  Po wypiciu całego dzbanka herbaty, włożyłam do niego znów 'kwiat' i ponownie zalałam wodą. Zieloną herbatę możemy parzyć nawet 2-3 razy. W prawdzie podczas kolejnego parzenia napar był jaśniejszy i minimalnie delikatniejszy, to był równie wartościowy. 







Czyż nie wygląda ślicznie?

Maddzik

24 komentarze:

  1. Jaka cudna ta herbatka <3 Nie wiem czy nie wkurzałyby mnie te listki w trakcie picia ale robi wrażenie :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Osiadają na dnie dzbanki, więc wystarczy uważnie nalewać do filiżanek

      Usuń
  2. Ale świetnie to wygląda! Nie widziałam jeszcze takiej herbaty :) Chciałabym ją spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak dla mnie to tylko ślicznie wygląda, nie lubię smaku tej herbaty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest bardzo delikatna, jak na zieloną herbate

      Usuń
  4. Świetne zdjęcia! Wygląda obłędnie, pewnie równie dobrze smakuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, jest jedną z smaczniekszych delikatnych herbat jaką piłam.

      Usuń
  5. tak ładnie wygląda, że aż szkoda parzyć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze można kupić więcej :) oglądać i pić

      Usuń
  6. pięknie wygląda ta herbata, cieszy oko i podniebienie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, na pewno nie raz jeszcze po nią sięgnę :)

      Usuń
  7. Herbatka odpowiednia do celebracji chwili :-) W Bieronce czasami pojawia się taki herbaciany kwiat w sprzedaży, ale jeszcze nie kupowałam, bo nie jestem zbyt wielką herbaciarą, raczej kawoszką :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj kawę uwielbiam i o niej też będzie kilka postów :) Piłam tą z biedronki, ale ta mi smakuje bardziej.

      Usuń
  8. Wielbię takie herbaty, mam kilka i zaparzam na specjalne okazje :) Uwielbiam obserwować jak się otwierają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak powoli się otwierają i nadają głębie wodzie

      Usuń
  9. Wyglądają przepięknie ❤️

    OdpowiedzUsuń
  10. wyglądaja przeuroczo i zapewne smakują równie cudnie:)

    OdpowiedzUsuń

W związku z błędem w kodzie bloga komentarze pojawiają się pd różnymi datami.
Nie martw się - czytam wszystkie więc pisz śmiało!