Jakiś czas temu dostałam od przyjaciółki to małe niepozorne opakowanie ślicznych kuleczek. Obie uwielbiamy próbować nowe kawy i herbaty, znamy swoje gusta. Bardzo się ucieszyłam i kolejnego dnia z rana musiałam ją spróbować. Do dzbanka nalałam dużo wody w temperaturze około 80º, wrzuciłam jedną kuleczkę i obserwowałam jak powoli się rozwija, tworząc prześliczny kwiat.
W foliowym opakowaniu zamknięto 8 kuleczek składających się z liści zielonej herbat i różowo-fioletowego kwiatu liczi.
Herbata przed zaparzeniem wygląda bardzo ciekawie. Ciasno splecione zielone listki otaczają barwny kwiat. Małe zgrabne kuleczki.
Wystarcz niewielka ilość gorącej wody by kwiat zaczął swój powolny taniec. Liście chłonąc wodę powoli rozwijają się. Z małej kuleczki wyłania się duży kwiat. Kilka liści opadło na dno dzbanka, pozostałe stworzyły zwięzłą całość. Po około 6-7 minutach, kwiat przełożyłam do filiżanki. W smaku jest dość delikatna z wyczuwalnym delikatnym kwiatowym, lekko słodkim aromatem. Po wypiciu całego dzbanka herbaty, włożyłam do niego znów 'kwiat' i ponownie zalałam wodą. Zieloną herbatę możemy parzyć nawet 2-3 razy. W prawdzie podczas kolejnego parzenia napar był jaśniejszy i minimalnie delikatniejszy, to był równie wartościowy.
Czyż nie wygląda ślicznie?
Maddzik
Jaka cudna ta herbatka <3 Nie wiem czy nie wkurzałyby mnie te listki w trakcie picia ale robi wrażenie :>
OdpowiedzUsuńOsiadają na dnie dzbanki, więc wystarczy uważnie nalewać do filiżanek
UsuńAle świetnie to wygląda! Nie widziałam jeszcze takiej herbaty :) Chciałabym ją spróbować :)
OdpowiedzUsuńCo jakiś czas podobna jest w Biedronkach :)
UsuńJak dla mnie to tylko ślicznie wygląda, nie lubię smaku tej herbaty :)
OdpowiedzUsuńJest bardzo delikatna, jak na zieloną herbate
UsuńŚwietne zdjęcia! Wygląda obłędnie, pewnie równie dobrze smakuje :)
OdpowiedzUsuńOj tak, jest jedną z smaczniekszych delikatnych herbat jaką piłam.
Usuńtak ładnie wygląda, że aż szkoda parzyć ;)
OdpowiedzUsuńZawsze można kupić więcej :) oglądać i pić
Usuńpięknie wygląda ta herbata, cieszy oko i podniebienie:)
OdpowiedzUsuńOj tak, na pewno nie raz jeszcze po nią sięgnę :)
UsuńHerbatka odpowiednia do celebracji chwili :-) W Bieronce czasami pojawia się taki herbaciany kwiat w sprzedaży, ale jeszcze nie kupowałam, bo nie jestem zbyt wielką herbaciarą, raczej kawoszką :-)
OdpowiedzUsuńOj kawę uwielbiam i o niej też będzie kilka postów :) Piłam tą z biedronki, ale ta mi smakuje bardziej.
UsuńWielbię takie herbaty, mam kilka i zaparzam na specjalne okazje :) Uwielbiam obserwować jak się otwierają :)
OdpowiedzUsuńJak powoli się otwierają i nadają głębie wodzie
UsuńWyglądają przepięknie ❤️
OdpowiedzUsuńI tak też smakują :)
Usuńwyglądaja przeuroczo i zapewne smakują równie cudnie:)
OdpowiedzUsuńOj tak, wygląd idzie w parze z smakiem ;)
UsuńWygląda ślicznie:)
OdpowiedzUsuńRównie dobrze smakuje :)
UsuńPięknie wyglada!
OdpowiedzUsuń:)
Usuń