Spadająca gwiazda

Po cało dziennym myciu okien, sprzątaniu, przemeblowywaniu czuję się tak zmęczona, a jednocześnie nie mogę zasnąć. Czeka mnie pobudka o 5:30, a ja leżę i wpatruję się w gwiazdy.
ech to nie był łatwy kawałek mojego życia. Dużo było w nim emocji i szybkich decyzji, nie zawsze przemyślanych i odpowiednich. Po przemeblowaniu łóżko stoi przy oknie, a ja patrzę w niebo szukając odwiedzi na dręczące mnie pytania. Aż tu nagle spada gwiazda (tak,tak wiem-gwiazdy nie spadają). Prozaiczne życzenie, które towarzyszy mi już trzecie wakacje. Teraz sobie myślę, że może źle je zaadresowałam. Nadchodzi czas zmian. Mniejszych, większych. Czas przestać rozmyślać by nie umknęło Nam to co na Nas czeka. Z każdą chwilą tyle się zmienia. A chwile tak szybko mijają. Pamiętam jak rok temu, w wakacje oglądałam gwiazdy przez okno, jakby tu było wczoraj. A dziś patrzę na kalendarz i zostało mi już tylko ostatnie parenaście dni kiedy mogę mówić, że mam te naście lat.
Nos do góry i prosto przed siebie, wprost po marzenia. Kiedyś w końcu muszą się spełnić, tylko trzeba trochę im pomoc.
Może warto zrobić listę rzeczy do zrobienia przed 25 rokiem życia?
...by mieć co wspominać za kolejnych pare lat...

Macie pomysł co powinno się znaleźć na takiej liście? Mam kilka pomysłów, ale ciekawa jestem Waszych :)

2 komentarze:

  1. Ja miałam kilka rzeczy do spełnienia przed 30-tką, a już depcze mi po piętach ta magiczna liczba, ale jakoś zamiast się układać to wszystko idzie jak po grudzie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skądś to znam. Sama miałam mieć bezproblemowe szalone wakacje, a znaczną ich część przepłakałam. Ale wszystko powoli powraca do normy, będzie lepiej, musi być:) Tylkonie wolno się poddawać

      Usuń

W związku z błędem w kodzie bloga komentarze pojawiają się pd różnymi datami.
Nie martw się - czytam wszystkie więc pisz śmiało!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...