O zapachu...
Kwiaty wiciokrzewu kuszą głębią aromatycznego
nektaru, a jagody tej niezwykle dekoracyjnej rośliny – uwodzą soczystością.
Połączenie spektakularnie różowych płatków i czerwonych, drobnych owoców kojarzyło
się do niedawna jedynie z letnim odpoczynkiem na łonie przydomowego ogrodu.
Teraz, dzięki Yankee Candle wiciokrzew stał się inspiracją do stworzenia
zjawiskowej kompozycji – odświeżającej, łączącej w sobie kwiatowe i owocowe
nuty, pachnącej z niesłabnącą intensywnością przez dwanaście miesięcy w roku.
Wosk Pink Honeysuckle to propozycja idealna dla wielbicieli naturalnych, bardzo
pogodnych i typowo letnich aromatów.
Robiąc zamówienie staram się wybiec kilka miesięcy w przyszłość, pomyśleć na co będę miała ochotę za jakiś czas. W większości decyduję się na rześkie kwiatowo-owocowe zapachy. Używam go dosłownie ociupinke i palę niedługo ponieważ jego zapach bardzo szybko unosi się w całym domu. Nie wiem jak pachnie wiciokrzew, lecz ja wyczuwam jakby różany zapach, a po dłuższej chwili czuję się niczym na łące pełnej polnych kwiatów. Jest podobny do Pink hibiscus, lecz jest od niego lżejszy. Idealny na ostatnie wakacyjne wieczory w gronie przyjaciół.
Dla mnie 4/5
Zapraszam do sklepu Goodies.pl
Ciekawa jestem tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńMój blog
Musi pachnieć cudownie :3
OdpowiedzUsuń