Wracam do Was po niemałej przerwie. Jak to bywa z moim szczęściem, udało się na dość długą wycieczkę zostawiając mnie w dość trudnych chwilach. Powoli wracam do codziennego życia. W nowym domu z nowym zapałem do życia. Dwa tygodnie temu udało wynająć mi się kawalerkę i powoli się w niej zadomowiam. Początki życia na swoim łatwe nie są, ale nikt nigdy nie mówił, że życie będzie łatwe.
Organizując swoje życie prywatne postanowiłam spiąć się i oszczędzić sobie pisania pracy licencjackiej na ostatnią chwilę, lecz dopadła mnie złośliwość rzeczy martwych. Awaria internetu, popsuta karta graficzna w laptopie. Jak już udało mi się pożyczyć laptopa od siostry to jakby tego było mało - dopadła mnie kolejna awaria internetu. Na szczęście dziś wszystko jest dobrze i mam nadzieję, że przez kolejne godziny się to nie zmieni.
Jeśli śledzicie mnie na instagramie, to zobaczyłyście już jakiś czas temu kilka prześlicznych much. Dziś udało mi się upolować kilka słonecznych promieni i zrobiłam zdjęcia tych cudeniek.
Muchy są ręcznie wykonane z bardzo ładnych materiałów, ich wykończenie jest schludne, bez żadnych wystających nitek. Rozmiar i kolor oczywiście możemy sobie dobrać, tam samo sposób ich mocowania, w zależności od tego jakie ma być ich przeznaczenie (mucha/gumka do włosów/spinka) Jeśli jesteście ciekaweiinnych much to zapraszam do odwiedzenia bloga projektmuchaa
Ja skusiłam się na dwie duże muchy na długiej gumce w kolorze neonowej pomarańczy i prześlicznego fioletu. Małą pudrowo różowa gumkę do włosów i szarą elegancką spinkę/broszkę.
Czyż nie jest przeurocza :)
Przelałam swoje ochy i achy, a teraz czeka mnie mniej przyjemna część wieczoru czyli pisanie wstępu do pracy licencjackiej :)
śliczne muszki! :)
OdpowiedzUsuńpiękne muszki :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w pisaniu pracy :)