Tą sukienkę kupiłam przez przypadek. Któregoś razu w sh była wyprzedaż- wszystko po 1zł. Jak ją założyłam i sięgała mi do połowy łydki to stwierdziłam, że nieeee, ale potem pomyślałam, że można ja skrócić. Tym sposobem kupiłam ją za 1zł a następnie uśmiechnęłam się do Cioci by mi ją skróciła.
Rachu ciachu dobrałam dodatki co w tym przypadku nie było trudne -- zielona torba i zielone przypinki do butów. Czarne szpili i czarny cieniutki paseczek no i obowiązkowo kilka złotych bransoletek
A oto co wyszło z tego mojego mixu :
sukienka: Marks & Spencer (skrócona ok 15cm)
szpilki: ryneczek
torebka: David Jones
przypinki do butów: coquet
pasek: Mosquito
bransoletki: katherine.pl
pics by Aga (Agowe petitki)
To chyba moja ulubiona stylizacja, a jak Wam się podoba?
maaało fotek, za mało :P
OdpowiedzUsuńChcesz więcej ? ;>
Usuńno ba :P
UsuńJak znajdę tylko wolna chwilę to obrobię więcej zdjęć :)
UsuńBardzo fajna, dziewczęca stylizacja :)Kolory sukienki są boskie, dobrze że się jednak na nią zdecydowałaś :)
OdpowiedzUsuńOj tak, teraz się cieszę że wydałam aż 1zł :)
UsuńUrocze połączenie. Bardzo do Ciebie pasuje :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że się podoba :)
UsuńCzasem w sh można kupić na prawdę super ciuszki,a ta sukienka jest tego najlepszym przykładem :)
OdpowiedzUsuńOj tak :)po jej skróceniu się zakochałam :)
Usuńw kolejnej stylizacji możesz połączyć z granatem. O, albo z fuksją ale taką bardziej w fiolet
OdpowiedzUsuńFuksjowe szpilki i usta :)
Usuń