Moja chrzestna
dopiero niedawno wróciła do Polski i wczoraj dostałam gwiazdkowy prezent.
Są to moje
pierwsze kosmetyki z P2 i już sie w nich zakochałam. Szminka w odcieniu na który polowałam już od dawna. Bardzo ładne i porządne
opakowania, a kolory lakierów och ach ech. Bardzo chciałam lakier 060 happy bride ponieważ mam słabość do takich
pastolowo-nudziakowych odcieni, ale ta czerwień i ciemna fuksja - mogłabym się
zachwycać i zachwycać.
Chyba zaczynam
popadać w lakieroholizm :) ale zacznę się martwić, kiedy moje zbiory przekroczą setkę, więc mam jeszcze spooro czasu.
I prześliczna brzoskwiniowo-różowa
szminka, w której się zakochałam i mam ochotę na więcej kolorów :)
pozdrawiam
Madzia
róże i beże bardzo do gusty mi przypadły
OdpowiedzUsuńmiss velvet mam 3ci dzień na paznokciach i jestem nim oczarowana :) niedługo na blogu pojawią się swatche
UsuńOddawaj pomadkę!
OdpowiedzUsuńZbyt długo szukałam tego koloru, by tak łatwo go oddać :)
UsuńAj marzy mi się chociaż jeden lakier z p2, a Ty masz ich aż tyle :D
OdpowiedzUsuń