Kawa już chyba czwarta, herbat nie liczę, a było ich znacznie więcej.
Sesja trwa, a mój mózg zaczyna się buntować twierdząc, że nie pomieści już żadnej informacji,
a przede mną jeszcze 3 ważne egzaminy ;(
Sesjo przepadnij i pozwól żyć.
Jeszcze ten tydzień i wracam do normalności, mam nadzieję że zadowolona z ocen ;)
Trzymajcie kciuki
Ja już też mam dosyć!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki :) Wiem jak się czujesz bo sama sesję mam już za sobą, ale 24 czerwca mam obronę..... :(
OdpowiedzUsuń