Liście na drzewach już opadły, ulice wiecznie mokre, a wiatr przemyka przez szpary w szalikach.
Odbiegając od kosmetyków i gotowania chciałam Wam pokazać ostatnio moją ulubioną stylizację, która składa się z:
Odbiegając od kosmetyków i gotowania chciałam Wam pokazać ostatnio moją ulubioną stylizację, która składa się z:
- grubych, ciepłych rajstop,
- prostej spódniczki z AMISU kupionej poprzedniej jesieni w musztardowym odcieniu(ostatnio widziałam identyczne ale tylko granatowe i czarne, albo w poziome paski),
- brązowej torby, którą uwielbiam, kupionej w małym sklepiku z torebkami na ryneczku (lubię ryneczki =P),
- granatowej luźnej bluzki z sklepu butik który mam obok miejsca pracy, więc systematycznie zaglądam,
- i bransoletki w odcieniach brązu, ślicznie odbijająca ostatnie ciepłe promienie słońca dopełniając całą stylizację z TWENTY7
A Wy, jakie kolory nosicie tej jesieni?
Fajny zestaw :) podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńTej jesieni stawiam na czarny i żółty kolor, z dodatkiem szarego :D
Ja mam duży ciepły szary komin, ach uwielbiam go. A do czystej żółci jakoś nie mogę się przekonać, jedynie te musztardowe odcienie. =)
UsuńJa mam dużo szarch rzeczy, zaczynając od torebki, przechodząc do sweterka, bluzki, kończąc na stalowej kurtce :D
UsuńCzysta żółć jest dobra na wiosnę albo lato, przy czym latem jest problem, bo robaki do żółtego ciągną :p Na jesień mam budrysówkę w kolorze przybrudzonego żółtego :) soczystej żółci też bym nie nosiła jesienią ;)
Ja tej jesieni chodzę głównie w dresach, bo siedzę na zwolnieniu w domu ;) a spódniczka bardzo fajna!
OdpowiedzUsuńChętnie bym posiedziała w domu i nic nie robiła, ale znając mnie to znalazła by się masa rzeczy do zrobienia :P A co do dresu, to mam taki swój ulubiony, duuuży, amarantowy sweter w którym chowam się w chłodne dni ;)
UsuńOj ja już tak od lipca siedzę...
Usuń