Wygładzająco - dotleniające mleczko pod prysznic z proteinami mleka i miodu łagodnie myje i pielęgnuje ciało, pozostawiając delikatny zapach i przyjemnie gładką skórę. Dzięki zawartości kojących składników aktywnych skóra staje się miękka i delikatna, a naskórek jest głęboko zregenerowany i odżywiony.
Idealny dla bardzo wrażliwej skóry.
Zawiera kompozycję zapachową bez alergenów.
Idealny dla bardzo wrażliwej skóry.
Zawiera kompozycję zapachową bez alergenów.
cena: 8 zł
pojemność: 200 ml
Pierwszą rzeczą o której pomyślałam widząc ten produkt była myśl - byle nie był mdły i chemicznie miodowy. Jak tylko powąchałam wszystkie moje obawy zniknęły - zapach jest delikatny, słodki, ja wyczuwam w nim wanilię z odrobiną miodu. Na skórze utrzymuje się dość krótko, około godziny. Konsystencja jest średnio gęsta, przez co produkt jest wydajny. Pieni się słabo, jednak mi to nie przeszkadzało. Używam go systematycznie od około miesiąca i zużyłam niewiele ponad połowę opakowanie. Tubka jest miękka przez co dozowanie ilości produktu jest bardzo łatwa. Jedynym minusem opakowania jest to, że nie widzimy ile produktu nam jeszcze pozostało. Ze względu na SLS dość wysoko w składzie żel dość mocno myje, więc po kąpieli trzeba użyć balsamu gdyż skóra jest lekko przesuszona.
Osobiście wolę bardziej rześkie, odświeżające, chłodne nuty. Lecz jeśli lubicie 'poczuć słodycz pod prysznicem' to serdecznie polecam. Tylko nie zapomnijcie użyć balsamu =)
Minusy:
- średnio się pieni
- SLS na drugim miejscu
- trudno dostępny
Skład:
Osobiście wolę bardziej rześkie, odświeżające, chłodne nuty. Lecz jeśli lubicie 'poczuć słodycz pod prysznicem' to serdecznie polecam. Tylko nie zapomnijcie użyć balsamu =)
Plusy:
- cena
- wydajność
- bardzo delikatny zapach
-dobrze myje
- cena
- wydajność
- bardzo delikatny zapach
-dobrze myje
Minusy:
- średnio się pieni
- SLS na drugim miejscu
- trudno dostępny
Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Lauramidopropyl Betaine, Cocamide DEA, Sodium Chloride, Cocamidopropylamine Oxide, Hydrolyzed Gelatin and Mel, Hydrolyzed Milk Protein, Parfum, Styrene/ Acrylates Copolymer, Citric Acid, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone.
Witam Malinowa kolezankę :) dodaję do obserwowanych a o Barwie muszę ciut poczytać :)
OdpowiedzUsuńO kurcze, nie wiedziałam, że barwa ma w swoim asortymencie takie cuda ;)
OdpowiedzUsuńOj ma! Sama nie wiem czemu, ale na początku byłam do niego sceptycznie nastawiona ale po pierwszym użyciu zmieniłam zdanie i bardzo go polubiłam!
Usuń