Niedawno zadzwoniła do mnie mama by powiedziec, że przyjechała do mnie jakaś ciężka paczka z Niemiec. A ja biedna siedzę w pracy do 21 i odliczam minuty do końca.
Już nie mogę się doczekac powrotu do domu.
Czuję się jak dziecko czekające na upragniony prezent. :)
Wy też oczekujecie listonoszy, jak wizyty Świętego Mikołaja? ;)
Mikołaj mnie nie odwiedza, więc zostaje mi listonosz. :P
OdpowiedzUsuńodliczam razem z Tobą :)))
OdpowiedzUsuńMadzia za 5min kończysz pracę, teraz tylko szybko do domku! ;)
OdpowiedzUsuńpokazuj pokazuj :))
OdpowiedzUsuńCykam ostatnie foty i pokazuje:)
OdpowiedzUsuń