Jakiś czas temu listonosz przyniósł mi wygraną z konkursu Blogerzy kochają olej rzepakowy.
Jest to mała patelnia w kształcie serca, w sam raz do naleśników bądź smażenia jajek. Miłe urozmaicenie śniadania bądź obiadu.
Kilka dni temu niestety dopadła mnie grypa, termometr wskazywał czasem ponad 40', a ja planowałam spisać testament. [ Podobno bredziłam, że jestem wielkim, gorącym, żółtym słońcem, które bucha ciepłem ;) ]
Na szczęście dzisiaj jest już lepiej, a rano naszła mnie ochota na pizzę / zapiekankę i postanowiłam wypróbować nowa patelnię.
Przepis na 'zdrowszą wersję pizzy' jest bardzo krotki, a wykonanie dziecinnie proste.
Wybierając otręby zamiast mąki spożywamy więcej błonnika, który ma bardzo dobry wpływ na nasze jelita, a dodatkowo jesteśmy dłużej syci po takim posiłku.
Jeśli nie mamy otrębów oczywiście możemy użyć mąki, wtedy najlepiej jest użyć razowej bądź pełnoziarnistej.
* Z podanej ilości wyszły mi 2 spody do pizzy (patelnia jest wielkości połowy kartki A4)
Składniki:
* 4 łyżki otrębów ( ja osobiście wolę zmielone)
* 2 jajka
* 1 łyżkę kefiru
* łyżeczkę proszku do pieczenia
* szczyptę soli
dodatkowo:
* pomidor
* szynka
* pieczarki
* żółty ser
* zioła prowansalskie, bazylia
Jeśli chodzi o dodatki to możemy zmieniać je w zależności od zawartości lodówki.
Wszystkie składniki wrzucamy do miski
mieszamy aż ciasto będzie jednolite
patelnię smarujemy chusteczką zamoczoną w niewielkiej ilości oleju a następnie wlewamy ciasto tak, by miało ok 1 cm grubości
przewracamy dosłownie na chwilę by podpiec z drugiej strony
Tak wygląda upieczone ciasto:
Teraz mój ulubiony moment ;) czyli układanie dodatków
w moim przypadku jest to szynka i pomidor,
pieczarki,
zioła
i oczywiście żółty ser.
Ja pizzę postanowiłam zapiec w małym, już wiekowym zapiekaczu / mini piekarniku, ale równie dobrze możemy użyć zwykłego piekarnika bądź mikrofali. Wystarczy około 5 minut.
A tak wygląda gotowe dzieło:
Lubicie domowe zapiekanki i pizze? Może zdradzicie mi jakiś ciekawy przepis?
Chętnie spróbuję czegoś nowego :)
pozdrawiam
Madzia z pełnym brzuchem ;)
wygląda pysznie. :)
OdpowiedzUsuńI równie pysznie smakuje :)
UsuńAleż pyszniaście wygląda!!! :)
OdpowiedzUsuńOj wygląda wygląda, a jak smakuje łohoho :)
UsuńWygląda bosko! :) Schrupałabym taką :P
OdpowiedzUsuńRachu ciachu, bierz się za robienie a za 15 minut będziesz mogła chrupać :P
Usuńbierzemy patelnie, ukladamy kromki chleba na rozgrzanym oleju, idealnie powykladana patelnie zalewamy robitym i utrzebanym jajkiem czekamy chwile na zapieczenie sie jajka i ukladamy dowolnie dobrane dodatki, z nimi pieczemy minutke i gotowa pizza ! Booon appetit !
OdpowiedzUsuńTakiego przepisu jeszcze nie znałam, ale brzmi ciekawie. Ostało mi się trochę chleba tostowego więc na dniach pewnie spróbuję :) Dziękuję za przepis
Usuńale mnie zaskoczyłaś ciastem zrobionym na patelni :D
OdpowiedzUsuńcieszę się, spróbuj sama to zakochasz się w tych mini pizzach :)
Usuń