Tym razem czerń na wesoło

Chyba bloger mnie nie lubi ;(
Wróciłam o 22 z basenu patrze, a tu postu na blogu brak, ech.
Czy to ja źle kliknęłam, czy to jakaś magia.

Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, postanowiłam trochę zmienić ten post i dodać kilka zdjęć i swoich komentarzy.

Tym razem czerń na wesoło

Dzisiejsza stylizacja to tak na prawdę druga wersja poprzedniej, lekko zmieniona.
Korzystając z stałych elementów którymi są ramoneska, buty i torebka.
Tym razem dodałam bandażową spódnicę którą również jakiś czas temu kupiłam w sh za jakieś 2-3zł
i szaro grafitową bluzkę z falbankami na ramieniu.

Na tym zdjęciu jeszcze w miarę udaje mi się pozować:
Tutaj jeszcze, jeszcze daję radę:
 Wdech, trzeba chociaż spróbować zapozować, a nóż się uda. Kto wie?

hmm ciekawe czy w tych super hiper wysokich butach da się podnieść nogę?
oooo da się! aaaaa bum ;(

I zaczyna się robić ciekawie, z pozowaniem coraz gorzej, wiatr mnie zaraz porwie. Ale ja się nie dam, poszukam może w kurteczce Aga schowała dla mnie jakiś smakołyk. Eee tam, pusto ;(
 Po co mam trzymać torebkę jak mogę ją położyć i tak ładnie zapozować. Albo pójdę sobie w siną dal. ( tylko gdzie ten kochaś? )
 A tak to ze mną jest, wszystko z rak leci. I jak tu pozować mając w sobie takiego roztrzepańca?
Mam nadzieję, że miło wam się czytało moje komentarze :)
tak to ze mną bywa. Na nudę nie ma szans!

ramoneska: netmoda.pl
spódnica:  sh
bluzka: carry
torebka: stylowebuty.pl


pozdrawiam
roztrzepana Madzia z wszechobecnym ADHD

1 komentarz:

  1. świetna stylizacja, tak jak poprzednia bardzo do Ciebie pasuje :)

    OdpowiedzUsuń

W związku z błędem w kodzie bloga komentarze pojawiają się pd różnymi datami.
Nie martw się - czytam wszystkie więc pisz śmiało!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...