Przyszłam dzisiaj do kuzynki popilnować jej dzieci i przypadkiem pokazała mi kosmetyki.
Na pierwszy rzut oka wyglądają jak typowe kremy ale po ich wypróbowaniu byłam w szoku.
tianDe - korporacja piękna i zdrowia
dzisiaj przetestowałam zestaw do pielęgnacji dłoni Master Class i jestem w szoku, składa się on z :
Na pierwszy rzut oka wyglądają jak typowe kremy ale po ich wypróbowaniu byłam w szoku.
tianDe - korporacja piękna i zdrowia
dzisiaj przetestowałam zestaw do pielęgnacji dłoni Master Class i jestem w szoku, składa się on z :
- - Peelingu uniwersalnego
ja testowałam o zapachu mlecznym - - Soli do ciała
mmmm ten zapach miodu i brzoskwini aż chce się zjeść - - Krem głęboko nawilżający
wyciąg z Ling zhi brzmi tajemniczo ale po powrocie do domu przeanalizuję składy tych kosmetyków.
(zdjęcie robione na szybko u kuzynki więc za jakość przepraszam)
Zabieg Master Class po polsku nazywany Satynowymi Dłońmi polega na wmasowaniu peelingu który daje bardzo fajny efekt i bardzo dobrze złuszcza zrogowaciały naskórek, ma konsystencję gęstego żelu, podczas wcierania w dłonie staje się rzadszy i złuszcza naskórek dzięki zawartym w sobie enzymom.
Kolejnym krokiem jest średniej grubości sól która będzie również świetnym peelingiem na uda i brzuch, co zamierzam niedługo przetestować. Po tych 2 zabiegach skóra moich dłoni była jak przysłowiowa pupcia niemowlaczka. Na koniec krem i nasze dłonie.
Zamierzam przetestować jeszcze parę kosmetyków więc z czasem pojawi się więcej recenzji kosmetyków tej firmy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
W związku z błędem w kodzie bloga komentarze pojawiają się pd różnymi datami.
Nie martw się - czytam wszystkie więc pisz śmiało!