Mała czarna.

Były malinowe usta, to czas na decydowaną ale i delikatną czarną kreską.
Prosty,szybki i niezawodny sposób na dzienny makijaż.



I moje "wyhodowane brwi". W końcu doczekałam się lekko zgiętego kształtu.
Na który starałam się kilka miesięcy po nieszczęsnej wizycie u kosmetyczki.



~~~~~~~~~~~~~~~~
Przypominam o rozdaniu na moim blogu!


1 komentarz:

W związku z błędem w kodzie bloga komentarze pojawiają się pd różnymi datami.
Nie martw się - czytam wszystkie więc pisz śmiało!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...