Chciałam Wam pokazać 5 cienio-pigmentów które przywiozła mi siostra z Anglii, kosztowały około 0,5 funta, a kolory mają cudowne:
Muszę się nauczyć kręcić filmiki, taki na szybko poglądowy.
Cienie dość duże,pojemniczki ok 10ml - starczą na wieczność, więc postanowiłam się podzielić z pewną kobietą, mam nadzieję, że Jej również się spodobają =)
By wydobyć kolor przyda się baza pod cienie gdyż się osypują, a jeśli połączymy je z płynem Duraline inglota to powstaną nam przecudowne linery =) oto kilka zdjęć:
postaram się jutro upolować lepsze światło i zrobić lepsze swatch'e
- czerń z drobinkami mieniąca się z nutą brązu i butelkowej zieleni
- ciemny mieniący się fiolet
- zieleń lekko butelkowa, żywa, mieniąca się
- pamarańcz z drobinkami, z lekka poświatą łososia
- turkus mieniący się, bardzo żywy, ach zakochałam się w nim =)
zabójcze kolory! Dzięki za odsypki
OdpowiedzUsuń