Moja kolekcja świec systematycznie się powiększa, o mniejsze
i większe eksponaty. Coraz częściej sięgam po duże świece, lecz przed zakupem
nowego zapachu próbuję wosku. Jeśli przeglądaliście moje poprzednie posty z recenzjami wosków i świec, zauważyliście iż bardzo często sięgam po zapachy typowo kwiatowe.
Dziś o ślicznym kwiecie, ale czy jego zapach pokrywa się z tym woskiem? Zapraszam do czytania.
Rozkwita w iście królewskiej formule – bujnie, uwodząco, majestatycznie.
A jak pachnie? Tak, że klękają przed nią z podziwu najznamienitsze, koronowane
głowy! Biała gardenia to symbol królewskiej władzy – kwiat, który przez wieki
hołubiony był przez piękne księżniczki i dzielnych królewiczów, a który dzisiaj
– swoim wyjątkowym, dworskim aromatem – wypełnia nasze domy. Wszystko za sprawą
kompozycji White Gardenia – zamkniętej w jasnej, naturalnej masie woskowej,
bardzo klasycznej i szlachetnej, która swoim aromatem przywodzi na myśl widok
królewskich ogrodów – zadbanych, rozłożystych i będących domem dla
najwytworniejszych pawi.
Kwiaty, kwiatuszki, pąki, liście, pręciki -
zapach
Zapachy kwiatów wydają mi się być tymi
najbardziej realistycznymi. Mimo iż firma Yankee Candle ma w swojej ofercie
setki zapachów, to do kwiatów podchodzę najpewniej. Ponieważ najmniej kwiatowych
zapachów mnie zawiodło. Kiedy zobaczyłam ten wosk od razu razu wylądował w zakupowym koszyku. Zapach po nazwie wydaje się być dość prosty, lecz ma w sobie wiele składowych. Zapach kwiatów gardenii, zmieszany z roślinną lutą oraz cięższym zapachem przypominającym shea butter. Pełen przekrój nut rozbudzi zmysły. Nie jet to typowy kwiatowy zapach, ale dodatek cięższej kremowej nuty w pełni go dopełnił.
Z tym woskiem akurat nie miałam do czynienia :) Wosków mam sporo ale ostatnio rzadko palę. Jakoś nie mam ochoty. Muszę zacząć żeby się wkręcić :D
OdpowiedzUsuńGdy stoją za długo otwarte to niestety wietrzeją, więc wzielam się za systematyczne ich wypalanie
UsuńTego jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńJeszcze :) warto spróbować
UsuńFajny zapach :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny :)
UsuńNie miałam nigdy żadnego wosku za to świece po prostu kocham i również otaczam się nimi. Za kwiatowymi zapachami nie przepadam ale chętnie sięgam po owocowe a zimą te z korzenną nutą, albo czekolady czy kawy :)
OdpowiedzUsuńJak za długo nawącham się słodkich zapachów to mam ogromną ochotę zjeść coś słodkiego :)
UsuńMiaaałam ten zapach :) Mnie bardzo spasował, delikatny, subtelny zapach :) Tez najchętniej sięgam po zapachy kwiatowe :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
Mamy podobny gust :)
UsuńU mnie królują kringle. Tv nie przypadły mi do gustu.
OdpowiedzUsuńOstatnio coraz częściej sięgam po Kringle, wydają mi się mocniejsze. Daylighty są świetnym rozwiązaniem by spróbować zapachy
Usuń