Święta tuż tuż...- kilka sprawdzonych świątecznych prezentów dla wymagającyh

     Kupowanie i dawanie prezentów mimo iż dostarcza dużo radości to często jest nie lada wyzwaniem. Są osoby, które będą cieszyły się z drobiazgów, są osoby które mają tak dużo, że trzeba się sporo nagłowić by znaleźć dla nich interesujący prezent. Sama należę do tej drugiej grupy i co roku moi bliscy mięli spory problem z prezentami dla mnie. 

     Bardzo nie lubię marnowania pieniędzy i wolę dostać drobiazg, niż bardzo drogi produkt, którego nie będę używała. Stąd na którąś gwiazdkę poprosiłam o słoik nutelli :) Staram się również być minimalistką, przytłacza mnie duża ilość porozkładanych przedmiotów, co jest kolejnym prezentowym utrudnieniem. Dziś opowiem o kilku produktach, które bardzo polubiłam i moim zdaniem będą dobrymi prezentami czy to na gwiazdkę czy urodziny dla wielu wybrednych bab takich jak ja :)


     Nie lubię bibelotów ale kocham świece, szczególnie te zapachowe. Delikatnie migoczący płomień i zapach otulający mieszkanie to idealne połączenie na chłodne, ciemne wieczory. Firm produkujących świece zapachowe oraz zapachów mamy do wyboru do koloru, dosłownie. Jeśli chcemy kupić drobiazg dla koleżanki z pracy dobrym rozwiązaniem będzie daylight (ok. 9-12zł) jeśli to prezent dla bliższej osoby świetnie sprawdzi się duża świeca (ok. 109zł która umili cały zimowy okres.


     Kolejnym zapachowym prezentem będą perfumy. Nie znam kobiety, która nie lubi dopełnić swojej stylizacji ładnym zapachem. Niestety ceny oryginalnych zapachów nie są zbyt małe, przez co często pomijamy ten produkt, bądź wybieramy tańsze zamienniki, które często cechują się słabszym i szybciej ulatniającym się zapachem. Odkąd pracuję w perfumerii moja kolekcja zapachów baaardzo się powiększyła, znalazłam swoje ulubione nuty i świadomie wolę kupić mniejszą pojemność zapachu który mi się w pełni podoba, ładnie utlenia się na mojej skórze i długo utrzymuje niż kolejną wodę toaletową gdzieś na promocji, której zapachu nie czuć po 20minutach.

My Burberry BLUSH, Gucci BLOOM i BOSS Ma Vie to piękne kwiatowe, bardzo eleganckie zapachy które spodobają się większości kobiet. 


     Natomiast dla wielbicielek wyrazistych, mocnych zapachów zawierających skórzane, piżmowe i sandałowe nuty dobrym wyborem będę Black Orchid i Velvet Orchid od Tom'a Ford'a. Zapachy te są jednymi z najdłużej utrzymujących się jakie znam. W prawdzie cenowo nie wypadają najlepiej, (30ml kosztuje ok. 300zł) są jednak baaardzo wydajne w porównaniu do innych zapachów.




















     Jako pielęgnacyjna maniaczka nie mogłabym pominąć produktów do pielęgnacji twarzy. Kilka miesięcy temu zamówiłam na aliexpress szczoteczkę soniczną, o której naczytałam się bardzo dużo dobrego na wielu grupach. Kosztowała ok 60zł i działaniem/drganiem nie różni się od szczoteczek Foreo które miałam możliwość używać. Nie myślałam, że jeden gadżet tak bardzo zmieni stan mojej skóry. Fascynacja produktem sprawiła że po dwóch tygodniach moja skóra jest bardzo dobrze oczyszczona, gładka jakbym wykonywała bardzo mocne peelingi (nie jest ani trochę podrażniona), pojawia się na niej znacznie mniej wyprysków, a wszelkie kremy wchłaniają się momentalnie.



     Drugim pielęgnacyjnym produktem, a właściwie produktami, które zmieniły moją pielęgnacyjną rutynę jest linia Advanced Night Repair od Estée Lauder. W serum zakochałam się od pierwszego użycia. Stosuję je samodzielnie lub pod kremy, co wzmacnia działanie nawilżające. Krem, serum i Matrix  pod oczy są moimi pierwszymi produktami do pielęgnacji skóry wokół oczu, lecz 25ty rok życia to zdecydowanie dobry początek by uzupełnić pielęgnację o produkty przeznaczone do tej najdelikatniejszej okolicy. Mocne nawilżenie i nawodnienie skóry przyda się każdej kobiecie, a nie spotkałam się z osobą, która nie byłaby z nich zadowolona!







     Równie dobrym pomysłem będzie kawa lub herbata. W większości galerii handlowych oraz internecie znajdziemy miejsca gdzie kupimy przede wszystkim dobre jakościowo produkty w wielu wariantach smakowych. Kiedy planuję kupić kawę często odwiedzam Tchibo i five o'clock gdzie uwielbiam wąchać herbaty i nawet jeśli w planach mam tylko zakup kawy, to i tak wracam do domu z chociaż jedną małą torebeczką herbaty. Jeśli szukacie pysznych herbat w wyjątkowych opakowaniach polecam  BASILUR. 



     Te produkty umilały mi minione miesiące, jestem z nich bardzo zadowolona i wiem, że ucieszyłyby wiele kobiet.

pozdrawiam 
Magda

12 komentarzy:

  1. Wspaniałe te rzeczy a woski i swieczki uwielbiam <3

    Zapraszam https://ispossiblee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawe propozycje. Ja zawsze jestem zadowolona gdy dostaję w prezencie perfumy lub kosmetyki :)
    Dołączam do obserwatorów :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fioletowy Tom Ford mam i kocham :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Perfumy to zawsze dobry pomysł na prezent. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Herbaty Basilur mają przepiękne opakowania, metalowe skrzyneczki w kształcie książek, cudo!

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj tak świece też kocham :) Z takiej linii EL też bym się ucieszyła :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Zawsze najbardziej cieszą mnie perfumy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gucci BLOOM i Foreo Luna mnie kuszą, ale rozmyślam nad tańszym zamiennikiem tego urządzenia :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Pielęgnację Estée Lauder chcialabym wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Linia Advanced Night Repair jest moim zdaniem warta swojej ceny i bardzo poprawiła stan mojej skory.

      Usuń
  10. Ja bardzo ucieszyłabym się z kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń

W związku z błędem w kodzie bloga komentarze pojawiają się pd różnymi datami.
Nie martw się - czytam wszystkie więc pisz śmiało!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...