Beach flowers czyli kwiaty na plaży by Goodies.pl

Męczący dzień, istny wir i powrót do domu. Jedyna myśl to paść na łóżku i zatrzymać czas.

O zapachu...
Łączenie zapachów to trudna sztuka, którą posiadło niewielu. Ale Beach Flowers to dzieło zaiste mistrzowskie. Kompozycja odświeżającej, morskiej bryzy, ulotnych lilii i delikatnych hiacyntów oraz atakującej wszystkie zmysły intensywną słodkością tuberozy przeniesie Cię na bezkresną, tropikalną plażę. Kwiatowy aromat tej świecy sprawi, że pod stopami poczujesz rozgrzany, złocisty piach, a ostatnie promienie zachodzącego Słońca czule musną Twoją twarz. Gdziekolwiek jesteś, Yankee Candle Beach Flowers zapachem odmieni Twój świat.
Kilka słów ode mnie:
Zapaliłam ten wosk kiedy wróciłam kompletnie zmęczona do domu, położyłam się na łóżku, zamknęłam oczy i wyobraźnią przeniosłam się na ciepłą plażę. Mimo iż był wieczór piasek nadal był ciepły, morska bryza sprawia, że zapach jest świeży i rześki. Dodatkowo kwiatowa nuta sprawia że zapach jest bardzo ciekawy, szczególnie wyczuwalny jest hiacynt który bardzo lubię.
Dla mnie idealny zapach, który rześkim zapachem postawi nas na nogi.


Dla mnie 5 / 5
Zapraszam do sklepu Goodies.pl

Konkurs urodzinowy! do 15 stycznia

Dziś mija drugi rok mojego blogowania, więc postanowiłam zrobić mały konkurs. Mam nadzieję, że spodobają się Wam nagrody i z chęcią weźmiecie udział.
  
Zasady konkursu:
* konkurs trwa od dziś tj 28. listopada do 15 stycznia do godziny 23:59;
* konkurs jest skierowany do publicznych obserwatorów mojego bloga i fanów na fb KLIK;
* wyniki ogłoszę w ciągu trzech dni i wyślę mail do zwycięzcy z informacją o wygranej, na mail zwrotny będę czekała 48h jeśli go nie dostanę, wybiorę kolejnego zwycięzcę;
* narody wysyłam tylko na adres Polski w ciągu tygodnia od dostania adresu zwycięzcy;
* musisz mieć skończone 18 lat, bądź zgodę rodziców;
* niekompletne zgłoszenia nie będą brane pod uwagę;
* fundatorem nagród jestem ja - Magda Karpińska;
* mile widziane jest również umieszczenie na swoim blogu baneru i linku do konkursu J

Zadaniem konkursowym jest:
 napisanie jaki lakier do paznokci / cień do powiek polecacie mi na ten zimowy okres
może być to firma i numer bądź nazwa, może być link do zdjęcia znalezionego w internecie, albo link do postu na Waszym blogu gdzie pokazujecie ten lakier.

W skład nagrody wchodzą:
* miodowo mleczny żel pod prysznic z Balei
* mleczko do demakijażu z Balei
* ogórkowy tonik z Ziaji
* zestaw - peeling i krem z EVELINE
* sól do stóp z Balei
* dwa cienie z Vipery
* cień Quize
* kolczyki diva
Przykładowy komentarz zgłoszeniowy
obserwuję jako: 
na Fb jako: imię i pierwsza litera nazwiska
umieściłam baner konkursowy na blogu: tak (link) / nie
moja lakierowa propozycja to:

Czas start!
Już nie mogę się doczekać Waszych propozycji J

Podarujmy piękno

"Jest taki dzień, bardzo ciepły, choć grudniowy 
Dzień, zwykły dzień, w którym gasną wszelkie spory 
Jest taki dzień, w którym radość wita wszystkich
Dzień, który już każdy z nas zna od kołyski"


Te słowa zna chyba każdy z Nas. Zaczął się grudzień na sklepowych półkach już od dawna czekają całe armie czekoladowych mikołajów. Powoli zaczynamy planować wystrój domu na święta, kompletować prezenty dla najbliższych. By te dni miały w sobie ten magiczny czar.

Lecz nie wszyscy spędzimy święta w gronie rodziny, przy suto zastawionym stole.

Musze przyznać, że przez wiele lat udzielałam się w harcerstwie, a kiedy moje życie się pozmieniało brakuje mi tych spontanicznych akcji gorących serduszek chcących pomóc, umilić innym czas. Wiec kiedy dowiedziałam się o akcji mojej uczelni od razu pomyślałam, że czas zrobić coś dla innych.

17 grudnia na uczelni zapowiada się dość wyjątkowo. Oprócz wymęczonych nauką studentów pojawią się dzieciaki z domów dziecka i kobiety z domów samotnej matki. To dla nich przygotowujemy specjalne wykłady o tym jak o siebie zadbać domowymi sposobami. O zdrowy poczęstunek zadbają przyszli dietetycy, natomiast zadaniem studentek kosmetologii jest pokazanie jak domowymi sposobami zadbać o swoje piękno.

Sama zgłosiłam się do poprowadzenia krótkiego wykładu o wizerunku i makijażu, więc lada dzień biorę się za robienie zdjęć do prezentacji, mam już kilka pomysłów. 
* zdjęcia bez makijażu i z dziennym makijażem;
* step krok po kroku wykonać dzienny makijaż,czym powinien się charakteryzować - na co zwrócić uwagę, czego unikać;
* najczęściej popełniane błędy;
* złote rady i triki.

Byłoby niezwykle miło, gdyby udało się znaleźć firmy, które wspomogłyby Nas i ofiarowały małe upominki dla mam i dzieciaków, by umilić im ten dzień. Liczy się każdy, najdrobniejszy upominek.
Wszystkich chętnych pomóc proszę o wysyłanie maili na adres:
maddzik.blog@gmail.com
Każdy z Nas może zostać Świętym Mikołajem!


Mam również do Was małą prośbę i konkurs za razem.
Chciałabym byśmy wspólnymi siłami zaznaczyli w internecie, że taki 17 grudnia i taka akcja.
Z wszystkich osób, które podeślą mi:
pomysł co mogłabym zawrzeć w prezentacji, albo znają firmy chętne wspomóc takie akcje,
albo udostępnią na blogu, fb czy gdziekolwiek indziej baner z linkiem do tego posta
i prześlą mi na mail (maddzik.blog@gmail.com) informację z pomysłem, firmą, albo linkiem gdzie udostępnili ten post.
Wybiorę (losowania niestety są w Polsce nielegalne, więc mam nadzieję, że zrozumiecie) osobę, która dostanie ode mnie mały upominek.
Jeszcze nie wiem co to będzie, ale postaram się by uśmiech zagościł na twarzy osoby która dostanie ode mnie paczuszkę.



pozdrawiam
Madzia bawiąca się w Świętego Mikołaja

A jutro rano...

Mam nadzieję, że są chętni na mały konkurs :)
Właśnie kończę pisać regulamin, zdjęcia nagród już zrobione, znajdzie się w śród nich trochę Balei, więc powinny się Wam spodobać.


A teraz zmykam uczyć się do dzisiejszego koła z fizjoterapii, mam nadzieję, że uda mi się kogoś uszczęśliwić tą nagrodą :)

pozdrawiam
Madzia

Święta tuż tuż, czas zacząć planować prezenty

Dzisiaj przychodzę do Was z propozycją świątecznego prezentu. 
Czy to dla mamy, taty, babci czy cioci. Dla każdego znajdziecie idealny prezent.
Wybierając w dwóch kuracjach - siarczkowej i borowinowej mamy cały przestrzał zastosowań.
Od kremów do twarzy które bardzo dobrze nawilżą i odżywią naszą skórę; przez borowinę która umili naszą kąpiel; bądź mineralny szampon i odżywkę zdrojową - które poprawią kondycję naszych włosów; po preparat agda plus który w ciągu miesiąca sprawi, że nasze paznokcie będą zdrowsze i twardsze.

Święta już lada moment więc polecam zajrzeć na stronę sulphur być może właśnie tam kryją się idealne prezenty dla Waszych rodzin. To my znamy ich najlepiej więc bez trudu skomponujemy im kurację uzdrowiskową przeznaczoną specjalnie dla nich, tak by poczuli się niczym w sanatorium.

polecam
Madzia

Smacznie, zdrowo, kolorowo czyli Fruit Life

 Jutro w Warszawie o godzinie 10 otwarcie sklepu, w którym każdy znajdzie coś dla siebie - Fruit Life
W swojej ofercie mają piękne i pyszne bukiety owocowe z czekoladą i orzeszkami, bombonierki ze świeżych owoców z czekoladą i miksem z orzechów. Wyglądają pięknie, są zdrowe i bardzo smaczne.

Moją szczególną uwagę przykuły te trzy bukieciki, czyż nie są piękne?

"Piegusek" składający się z ananasa, melona kantalupa, melona galia, truskawek, ciemnego winogrona, jabłka granny smith oraz czarnej i białej czekolady
"Cesarz" składający się z truskawek,kiwi ananasów, ciemnego i jasnego winogrona, melona galia i kantalupa oraz brzoskwini lub śliwek

"Chwila słodyczy" składający się z ananasa, melona kantalupa, melona galia, truskawek, ciemnego winogrona, banana, kiwi, mango, białej i czarnej czekolady



Jeśli nie macie pomysłu na oryginalny prezent, którym zaskoczycie druga osobę to jest to idealne rozwiązanie.

Jedyny taki sklep w Polsce!
Smaczne, zdrowe i mega owocowe! 
Już lada moment, za dosłownie kilka dni ruszy ich sklep internetowy :)

pozdrawiam
Madzia

II spotkanie blogerek urodowomodowych w Częstochowie

W sobotę wstałam o 6 rano by o 10:40 być w Częstochowie. Jak to ja omal nie pomyliłam pociągów, łatwo nie było, ale dałam radę i już o 11 pojawiłam się w Resto&Cafe29 usiadłam w wygodnym fotelu zamówiłam moje ulubione cappuccino i chwilkę później pojawiła się Małgosia która zorganizowała to spotkanie. Kolejne chwile minęły w mgnieniu oka i byłyśmy już wszystkie.

Angel bardzo ciekawie opowiadała o kosmetyku CUD, którym jest dieta i muszę przyznać, że na niektóre rzeczy nie zwracałam tak dużej uwagi. Szczególnie na chemicznie faszerowane kurczaki, które jem dość często.
Następnie panie brafitterki ze sklepu FISZBINKA miło było posłuchać osób, które lubią to czym się zajmują. Każda z Nas została zmierzona.

Potem już rozmów nie było końca:
Zdjęć oczywiście tez, szczególnie kiedy na stole pojawiły się takie pyszności:
Jak już napełniłyśmy nasze brzuski przyszedł czas na kilka niespodzianek od sponsorów i kosmetyczno-składowe dyskusje:
A oto cudowności które wróciły ze mną do Łodzi:
Fresh & Natural - uwielbiam peelingi wszelkiej maści, a ten dodatkowo ma super skład, wiec mam nadzieję, że się polubimy
 Eveline-  bardzo ciekawe nowości 
 Bath & Body Works - mimo iż za kokosem nie przepadam to zakochałam się w tym zapachu. Tak jak i w jabłkowej piance do mycia rąk.
 Kolczyki od Paula Art i bransoletka od Lemon Lovely - śliczna starannie wykonana biżuteria, lecz kompletnie nie wiem jak ją skomponować z resztą stroju, więc pewnie powędruje do kogoś młodszego :)
  BIG ACTIVE - kocham, wielbię, piję codziennie. 
Embryolisse - muszę przyznać że będzie to mój pierwszy raz z tą firmą.
  Chocolissimo  - czyli to co tygryski lubią najbardziej - czekoladaaaaa
Selling Beauty - ciekawy sklep z fajnymi cenami, kredka dla mnie idealna, bo nadal nie mam dobrej kredki na linię wodną
diva - biżuteryjny sklep, który dość często odwiedzam
 Oryginal Source - jestem bardzo ciekawa tych zapachów, lecz z otwarciem poczekam, aż zużyję mój prysznicowy zapas


Oraz kupon rabatowy na 10% w sklepie urodomania.com jeśli ktoś chce skorzystać to proszę bardzo - "uroda11" 


Spotkanie uważam za bardzo udane i cieszę się, że poznałam tyle ciekawych kobiet.
Niestety teraz dogorywam w łóżku z zapaleniem płuc, ale złego diabli nie biorą =)
Lista blogerek biorących udział w spotkaniu:


pozdrawiam
kaszląca Madzia

Czekoladowo-brzoskwiniowe serum pod prysznic i do włosów BingoSpa - hit czy kit

Muszę przyznać, że do produktów 2 w 1 albo 100 w 1 podchodzę dość sceptycznie. Jeśli coś jest do wszystkiego to zazwyczaj jest do niczego. A jak było w tym przypadku?
Zapraszam do czytania:
mój żel skończył się bardzo szybko, a mama jak to mama wyrzuciła opakowanie zanim zdążyłam zrobić zdjęcie
zdj - sklep BingoSpa
Opis producenta:

Smakowite połączenie brzoskwiń dojrzewających w hiszpańskim słońcu i czekoladowej słodyczy urzeka intensywnym zapachem i wypełnia radością na cały dzień! 
Przywraca wewnętrzną harmonię, równowagę i komfort. Rozpieszczona bogactwem składników pielęgnacyjnych, otulona aksamitną pianą - Twoja skóra promienieje, staje się jedwabiście gładka, miękka i odpowiednio nawilżona.
Z radością taką kąpiel powitają również Twoje włosy, które dzięki nawilżającym i przeciwutleniającym włściwościom czekolady staną się błyszczące i uelastyczne.
cena: 8zł
pojemność: 150m

Moja opinia:

Opakowanie:
Mała prosta przezroczysta zakręcana butelka. Nakrętka niestety bardzo miękka i szybko się deformuje. Etykieta pod wpływem wody staje się bardzo nieestetyczna.
Konsystencja / kolor / zapach:
Lekka i niestety bardzo rzadka - przepływa przez palce, kolor typowej brzoskwini i zapach słodki i w miarę przyjemny, ale moim zdaniem nie ma nic wspólnego z świeżą brzoskwinią i czekoladą.
Pojemność / wydajność:
Opakowanie zawiera 150ml produktu jak dla mnie odpowiednie na jakiś tygodniowy wyjazd. Ze względu na dość rzadką konsystencje musimy zużyć znaczną ilość produktu by dokładnie umyć całe ciało. Osobiście wolę większe opakowania które są bardziej ekonomiczne. 
Działanie:
Moim zdaniem jest to przeciętny żel pod prysznic.  Myć - myje więc swoją rolę spełnia. Skóry ani nie nawilża ani nie przesusza. Nada się w sam raz na kilkudniowy wyjazd ze względu na małe opakowanie.
Jeśli chodzi o mycie włosów to po jego zastosowaniu niestety miałam dość duże problemy z ich rozczesaniem i były dość przesuszone - w moim przypadku kompletnie się nie sprawdził.
Musze przyznać, że 8zł jak na zel o pojemności 150ml i średnie działanie to trochę za dużo.
Osobiście jestem trochę zawiedziona tym produktem.

A Wy, używałyście tego żelu? Ciekawa jestem czy tylko ja mam o nim takie zdanie. 

Jeszcze tylko dwa dni

Siemię Lniane już się parzy, a ja popijam herbatkę z miodem i cytryną leżąc pod dwoma kocami i kołdrą.
Już w sobotę II Spotkanie blogerek modowo urodowych w Częstochowie i nie mogę się go doczekać.
Baterie w aparacie już naładowane a ja sprawdzam busy do Częstochowy i planuję co na siebie założę... 


Lista blogerek biorących udział w spotkaniu
Paulina

Musze przyznać że uwielbiam poznawać nowe osoby, szczególnie jeśli łączy Nas pasja. 
A Wy, byłyście na spotkaniu blogerek?

Kilka kosmetycznych nowości

Jak na złość znów dopadła mnie 39' gorączka i ból gardła.  Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Umierając z nudów w łóżku mam czas by nadrobić zaległości.
Dzisiaj chciałam Wam pokazać kilka prezentów i nowych zakupów ostatnich dni.
Cztery nowe lakiery a wśród nich przepiękna matowa Chinka Stone Cold
 Ciemniejszy puder w sam raz do konturowania z Chili, kompakt z MAP w kolorze 2Y i kryjący puder z BIKOR do tego 20g sypkiego pudru fair i no sweet na który się czaiłam przy kilku rozbiórkach na wizażu.
Bardzo ładna, delikatna szminka z GLOSSYBOX
 I przepięknie pachnący czekolada z nutą kawy scrub z THE BODY SHOP
Czekam jeszcze na dwie paczuszki, ale o nich za kilka dni...


pozdrawiam 
schorowana Madzia

Wybielanie czas zacząć - Biała perła

Ząbki wyleczone więc czas je wybielić. 
Instrukcję przeczytałam z 15 razy by nie musieć kupować protezy za kilka dni :)
Całość zamknięta jest w takie oto pudełeczko:
 A w środku znajdują się 3 produkty które wybielają zęby:
 Gumowe nakładki:
 Pudełeczko na nakładki
 Wzornik kolorów, by ocenić kolor naszych zębów:
I dokładna instrukcja obsługi :)
Teraz czeka mnie 9 dni wybielania.
Pierwszy zabieg okazał się prostszy niż myślałam, więc kolejne nie powinny sprawić mi trudności.
Muszę przyznać, że jestem dość niecierpliwa, bo już nie mogę doczekać się efektów, a tu jeszcze 9 dni.

Może macie dla mnie jakieś złote rady, albo same używałyście białej perły?


pozdrawiam
Madzia

Czasu mi mało i mało...

Muszę przyznać, że jest to jeden z trudniejszych tygodni.  Tyle nauki, że czuję się jakby była sesja... ale byle do środy :)
 Dzisiaj jestem tylko a chwilkę, chciałam Wam pokazać zdjęcie które mi się bardzo spodobało, a cała sesja już niedługo :) mam nadzieję, że jutro uda mi się zrobi troszkę zdjęć, bo chciałabym pochwalić się Wam moimi nowymi nabytkami

November rain czyli jesienny deszcz by Goodies.pl

Chłodny jesienny wieczór... Ciasto na stole, a w dłoni mocna kawa. Pozostało mi jeszcze napisać referat na jutro.
O zapachu...
Nieważne coby mówili – prawdą jest, że jesień ma też swoje pozytywne strony! Ciepłe, ale nie upalne słońce, rześkie, przesiąknięte deszczem powietrze i panorama kreowana kolorami spadających liści. To właśnie takie kadry z jesiennego krajobrazu potrafią rozświetlić i ocieplić każdy, ciemny i ponury wieczór! Dlatego też Yankee Candle zebrał wszystkie, najpiękniejsze aromaty listopadowych dni i zamknął je w wosku November Rain. Zjawiskowa, zaskakująca kompozycja łączy w sobie świeżość ozonu, ciepło bursztynu i aromat jesiennych liści, a powstały w ten sposób zapach skutecznie wzbudza tylko pozytywne emocje.
Kilka słów ode mnie:
Wosk układam w kominku, przygaszam światło i przenoszę się do pięknego parku. Jest jesień, liście spadają z drzew tańcząc na wietrze. Ostatnie promienie zachodzącego słońca odbijają się w kroplach padającego deszczu. Powietrze jest rześkie i przesycone jesiennoscią. 

November rain

Dla mnie 4+/5
Zapraszam do sklepu Goodies.pl

Konkurs u Agi z fajnymi nagrodami!

Serdecznie zapraszam do wzięcia udziału w konkursie na blogu Agowe Petitki!
KLIK
Takie cudowności do wygrania :)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...